Zełenski zaskoczył Bidena. Wręczył mu to w Białym Domu
Podczas spotkania w Gabinecie Owalnym Białego Domu prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski wręczył prezydentowi USA Joe Bidenowi wyjątkowy prezent. Był to Krzyż Bojowych Zasług wraz z listem od żołnierza z frontu. Podarunek był całkowicie niezapowiedziany.
- Mam dla pana prezent od prawdziwego bohatera, kapitana baterii HIMARS - powiedział Wołodymyr Zełenski do Joe Bidena podczas ich spotkania w Białym Domu. Następnie wręczył prezydentowi USA przed kamerami Krzyż Bojowych Zasług wraz z listem od żołnierza z frontu.
Zełenski wyjaśnił, że spotkał kapitana baterii HIMARS podczas niedawnej wizyty w Bachmucie w Donbasie. List żołnierza, napisany po ukraińsku, wręczył Bidenowi wraz z tłumaczeniem na angielski.
- On jest bardzo odważny i powiedział mi, żebym przekazał to bardzo odważnemu prezydentowi - powiedział Zełenski o ukraińskim kapitanie, wręczając podarunek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zobacz też: "Przełomowy moment". Gen. Różański o podróży Zełenskiego
Biden niczego się nie spodziewał
- To wielki zaszczyt (...). Mój Boże, niezasłużony, ale bardzo doceniany - powiedział Biden, odbierając medal.
Komentując gest Zełenskiego, korespondent CNN w Białym Domu powiedział, że był on całkowicie niezapowiedziany.
Amerykański prezydent obiecał, że prześle ukraińskiemu kapitanowi "challenge coin" - nieformalną odznakę symbolizującą przynależność do jednostki bojowej, którą przyznaje się jako nagrodę za zasługi.
Historyczna chwila w Waszyngtonie
Biden podkreślił wcześniej, że za wsparciem Ukrainy opowiadają się przedstawiciele obu partii w USA. Zapowiedział też dalszą pomoc, w tym w obszarze obrony powietrznej w postaci baterii Patriot, nakładanie kolejnych sankcji na Rosję oraz "wsparcie dla dążeń Ukrainy do osiągnięcia sprawiedliwego pokoju".
Zełenski przyznał, że chciał przyjechać do Waszyngtonu wcześniej, ale nie pozwoliły na to warunki wojenne.
- Kieruję wszelkie podziękowania, z całego serca, od naszego silnego narodu (...) dla pana, panie prezydencie, za pana przywództwo, za ponadpartyjne wsparcie w Kongresie, za wsparcie zwykłych Amerykanów - powiedział ukraiński prezydent.
- Dzięki, od naszych zwykłych ludzi dla waszych zwykłych ludzi, Amerykanów. Naprawdę was doceniam - podkreślił.
To pierwsza międzynarodowa podróż ukraińskiego prezydenta od wybuchu wojny na pełną skalę. Przypomnijmy, że Rosja brutalnie zaatakowała Ukrainę 24 lutego.