Zacharowa uderza w Zełenskiego. "Jedyna głowa państwa"

Milczał przez jeden dzień, myśląc o tym, jak połączyć to z Ukrainą - tak słowa Putina ocenił prezydent Ukrainy. Na reakcję z Kremla nie trzeba było długo czekać. "Jedyną głową państwa, która miała na tyle rozsądku, by obwiniać Rosję za atak terrorystyczny, jest Zełenski. Ponieważ na złodzieju czapka płonie" - oceniła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

Maria Zacharowa
Maria Zacharowa
Źródło zdjęć: © East News | Alexander Zemlianichenko

24.03.2024 | aktual.: 24.03.2024 16:12

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

Według ostatnich danych w ataku terrorystycznym pod Moskwą zginęły 133 osoby. W piątek uzbrojeni napastnicy zaatakowali salę koncertową Crocus City Hall w Krasnogorsku. Do widzów otworzono ogień, były też doniesienia o eksplozjach. Wybuchł pożar, w wyniku którego zawalił się dach budynku.

Do zamachu przyznało się ISIS. Dwóch spośród czterech zatrzymanych zamachowców z Krasnogorska było ubranych na zdjęciach pokazanych przez rosyjskie media bardzo podobnie jak na zdjęciu opublikowanym na Telegramie przez Państwo Islamskie.

Ale rosyjski dyktator Władimir Putin oświadczył w sobotę, że czterej bezpośredni sprawcy "próbowali się ukryć i poruszali się w kierunku Ukrainy", gdzie miało być dla nich "według wstępnych informacji przygotowane okno do przekroczenia granicy po stronie ukraińskiej".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zełenski o "żałosnym Putinie"

Na słowa Putina zareagował w sobotę wieczorem Wołodymyr Zełenski. "To, co wydarzyło się wczoraj w Moskwie, jest oczywiste, zarówno Putin, jak i inni łajdacy po prostu próbują zrzucić winę na kogoś innego. Zawsze uciekają się do tych samych metod. Robiono to już wcześniej. Były wysadzane domy, strzelaniny i eksplozje. I zawsze zrzucają winę na innych" - skomentował we wpisie na portalu X.

"Przyjeżdżali na Ukrainę, palili nasze miasta - i próbowali zrzucić winę na Ukrainę. Torturują, gwałcą ludzi - i oskarżają ich. Sprowadzili setki tysięcy swoich terrorystów tutaj, na ukraińską ziemię, walczą przeciwko nam i nie obchodzi ich, co dzieje się w ich własnym kraju. Wczoraj to wszystko się wydarzyło, a ten absolutnie żałosny Putin, zamiast zająć się własnymi obywatelami Rosji, zwrócić się do nich, milczał przez jeden dzień - myśląc o tym, jak połączyć to z Ukrainą. Wszystko jest absolutnie przewidywalne" - dodał Zełenski.

Rzeczniczka MSZ Rosji reaguje

Jeszcze tego samego dnia słowa Zełenskiego skomentowała rzeczniczka MSZ Rosji.

"Jedyną głową państwa, która miała na tyle rozsądku, by obwiniać Rosję za atak terrorystyczny, jest Zełenski. Ponieważ na złodzieju czapka płonie" - skomentowała we wpisie na portalu Telegram Maria Zacharowa. "Żadna klątwa nie mogłaby go zniszczyć tak potężnie, jak jego własne oświadczenie" - dodała.

Rzeczniczka resortu kierowanego przez Siergieja Ławrowa zaapelowała również, aby nie zapomnieć o tych słowach "przez wzgląd na tych, którzy wczoraj nie wrócili do domu" oraz "przez wzgląd na wszystkich tych, którzy są na linii frontu".

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
ukrainarosjamaria zacharowa
Zobacz także