Zełenski w ostrych słowach o Rosjanach. "Europa nie jest miejscem dla morderców"
- Europa nie jest miejscem dla morderców i tych, którzy ich wspierają - oświadczył prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Dodał również, że "Rosja wielokrotnie wysyłała zabójców do Europy pod przykrywką zwykłych turystów".
Prezydent Ukrainy podkreślił w wystąpieniu wideo, że "Unia Europejska zrobiła znaczący krok w kwestii wiz dla obywateli Rosji. Komisja Europejska zatwierdziła propozycję zawieszenia uproszczonego reżimu wizowego obowiązującego obecnie między UE a Rosją".
Zełenski zaznaczył, że "oczywiście nie jest to jeszcze całkowity zakaz wizowy". - Ale to już pokazuje obywatelom państwa terrorystycznego, że ponoszą pewną odpowiedzialność moralną za agresję swojego kraju na Ukrainę i całą Europę - wyjaśnił.
Zdaniem prezydenta Ukrainy, w obecnej sytuacji nie można milczeć. - I nie można nie przeciwstawić się terrorowi. Absolutnie niedopuszczalne jest, aby terytorium europejskie mogło być wykorzystywane do turystyki lub zakupów przez tych, którzy u siebie, w Rosji, nie tylko wspierają podział i zastraszanie Europy, ale także dla nich pracują. I nie można lekceważyć tego, że rosyjscy propagandyści wciąż mogą przebywać w krajach europejskich. Kłamią codziennie w reportażach z europejskich stolic. Kłamać o Europie! Upokarzać Europę! A jednocześnie być w Europie. Absurd, który trzeba natychmiast powstrzymać - mówił Zełenski w nagraniu wideo.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zełenski: to kwestia elementarnego bezpieczeństwa
Wyraził też wdzięczność przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen oraz wszystkich przywódcom europejskim, którzy popierają ograniczenia wizowe dla obywateli Rosji.
Zełenski podkreślił również, że należy pamiętać, że "oprócz moralnej strony sprawy jest to również kwestia elementarnego bezpieczeństwa".
- Rosja wielokrotnie wysyłała zabójców do Europy pod przykrywką zwykłych turystów. Obejrzeli już iglicę w Salisbury, niemieckie ulice i magazyny z bronią w Czechach. Wystarczy. Europa nie jest miejscem dla morderców i tych, którzy ich wspierają - wskazał prezydent Ukrainy.