Zakaz wstępu do ratusza. Dyspozycje CBA ws. prezydenta Nowego Sącza i jego zastępcy
CBA poinformowało o zawieszeniu prezydenta i wiceprezydenta Nowego Sącza w ich obowiązkach w lokalnym samorządzie. Prokuratura Europejska żąda także ich powrotu do aresztu w związku z nieprawidłowościami związanymi z przetargiem publicznym.
Co musisz wiedzieć?
- Prezydent Nowego Sącza oraz jego zastępca Artur Bochenek zostali zawieszeni w czynnościach służbowych przez Prokuraturę Europejską.
- Wprowadzono zakaz ich wstępu na teren urzędu miasta, zapadła też decyzja o poręczeniu majątkowym.
- Zarzuty dotyczą nieprawidłowości przy przetargu w ramach projektu finansowanego z funduszy unijnych.
Centralne Biuro Antykorupcyjne (CBA) oraz Prokuratura Europejska poinformowały o zawieszeniu prezydenta Nowego Sącza Ludomira Handzla i jego zastępcy. Podejrzani mają zakaz wstępu na teren urzędu miasta i są objęci poręczeniem majątkowym wynoszącym około 150 tys. zł. CBA zapowiedziało, że będzie wnioskować o ponowne aresztowanie nowosądeckich urzędników.
Bydgoszcz: 3 mężczyzn zatrzymanych po nocnych wybrykach na hulajnodze
Dlaczego zawieszono prezydenta Nowego Sącza?
Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem Prokuratury Europejskiej i dotyczy nieprawidłowości przy przetargach na kursy zawodowe finansowane z funduszy unijnych. W ubiegłym tygodniu prezydent Handzel oraz Artur Bochenek zostali zatrzymani razem z innymi urzędnikami ratusza. Zarzuty nie dotyczą jednak korupcji, a potencjalnych błędów przy organizacji przetargu.
Podczas konferencji prasowej, która odbyła się we wtorek, Handzel i Bochenek ogłosili, że nie planują rezygnacji z pełnionych funkcji. Ocenili działania śledczych jako polityczną próbę ich usunięcia i podkreślili, że przetarg był wcześniej pozytywnie skontrolowany. Podkreślali, że są niewinni.
Jakie kolejne działania planują śledczy?
Śledztwo rozpoczęło się po zawiadomieniu złożonym przez Europejski Urząd ds. Zwalczania Nadużyć Finansowych. CBA zabezpieczyło dokumenty i sprzęt elektroniczny w kilku instytucjach związanych z urzędem miasta. Obecnie, zgodnie z komunikatem, prowadzone są kolejne czynności procesowe. Szczegóły związane z zarzutami nie mogą być ujawnione.
Prokuratura zamierza złożyć zażalenie na decyzję sądu, który wcześniej nie zgodził się na tymczasowy areszt. Sprawa ma charakter rozwojowy, dlatego można spodziewać się dalszych decyzji dotyczących zarówno śledztwa, jak i zatrzymanych osób.