Zełenski odpowiedział Tuskowi. Zamieścił wpis
W sobotę wypadła druga rocznica pełnoskalowej agresji Rosji na Ukrainę. Wśród licznych protestów i uroczystości znalazło się też miejsce na wymianę wpisów w mediach społecznościowych. Wołodymyr Zełenski odpowiedział Donaldowi Tuskowi na wpis na platformie X.
"Dwa lata ukraińskiego bohaterstwa. Dwa lata rosyjskiego barbarzyństwa. Dwa lata hańby tych, którzy pozostają obojętni" - napisał w sobotę na platformie X premier Donald Tusk.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Prawdopodobnie nie spodziewał się, że odpowie mu nawet prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspertka o prorosyjskim banerze. "Nabój w wojnie kognitywnej"
"Doceniamy silne wsparcie Polski dla Ukrainy od samego początku rosyjskiej inwazji na pełną skalę. Bezpieczeństwo naszych narodów jest niepodzielne. Musimy zjednoczyć się, aby pokonać naszego wspólnego wroga" - odpowiedział Wołodymyr Zełenski.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Rysa na polsko-ukraińskich stosunkach
Wpis prezydenta Ukrainy może być wyrazem dobrej woli po ostatnich wyjątkowo napiętych dniach w polsko-ukraińskich relacjach. W środę Zełenski zamieścił w mediach społecznościowych wpis w języku polskim, w którym napisał o zbożu na polskich drogach - "chamsko wyrzuconym z samochodów i wagonów". Zaapelował do Tuska o spotkanie rządów dwóch państw na wspólnej granicy.
Na czwartkowej konferencji prasowej premier zapewnił, że rozumie sytuację i emocje po stronie ukraińskiej. Poinformował, że ustalono podczas jego wizyty w Kijowie, że odtworzony zostanie format, kiedy spotykają się w komplecie rządy polski i ukraiński.
Nie uspokoiło to jednak ukraińskiej strony, a delegacja rządu pogrążonego w wojnie kraju przyjechała w piątek na granicę z Polską. "Prezydent Ukrainy zaproponował polskiemu kierownictwu platformę do negocjacji i znalezienia kompromisu. Tutaj, na granicy. Jako równi partnerzy i sojusznicy. Niestety, takie spotkanie z polskimi urzędnikami nie odbyło się dzisiaj" - napisał w mediach społecznościowych szef ukraińskiego rządu Denys Szmyhal.
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski