Zełenski zamieścił wpis po polsku. Zwrócił się do Tuska
Wołodymyr Zełenski zamieścił w mediach społecznościowych wpis w języku polskim, w którym pisze o zbożu na polskich drogach - "chamsko wyrzuconym z samochodów i wagonów". Zaapelował do premiera Donalda Tuska o spotkanie rządów dwóch państw na wspólnej granicy, do którego miałoby dojść jeszcze przed sobotnią, drugą rocznicę inwazji Rosji na jego państwo.
Nagranie opublikowane w mediach społecznościowych prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego trwa siedem minut. - Chcę zwrócić się do wszystkich, którzy pamiętają, co oznacza pełny sens słowa solidarność. Słowo, które tak bardzo zmieniło historię całej naszej Europy na lepsze. Tak było. I pod wieloma względami nadal tak jest - mówi na nagraniu.
Protest rolników. Zełenski apeluje do polskiego rządu
Komentując napięte relacje między Polską a Ukrainą, powiedział, że "teraz widzimy również nadmierną i niesprawiedliwą polityzację, przez którą wspólne osiągnięcia mogą zacząć rozsypywać się".
- Tak samo rozsypywać się jak ukraińskie zboże - które niestety świat zobaczył na polskich drogach - chamsko wyrzucone z samochodów i wagonów. Jest to zboże, które z wielkimi trudnościami uprawiają nasi rolnicy pomimo wszystkich trudności związanych z bezlitosną rosyjską agresją - podkreślił Zełenski.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zełenski zwrócił się do Tuska i Dudy
"Chciałbym zwrócić się do Polskiego społeczeństwa i wyrazić Ukraińską wdzięczność każdemu, kto odróżnia polityczne manipulacje od fundamentalnych kwestii bezpieczeństwa narodowego. Chciałbym zwrócić się do Rządu Polskiego - do Pana Premiera Tuska i ministrów" - napisał Zełenski (pisownia oryginalna).
"Poleciłem naszemu Rządowi, w najbliższym czasie, do dwudziestego czwartego lutego, przybyć na granicę między naszymi państwami. Szef Rządu Ukrainy, cały nasz Rząd, od logistyki do sektora rolnego, i oczywiście Minister Obrony Ukrainy - ponieważ ta blokada na granicy, niestety, zwiększa zagrożenia dla dostaw broni dla naszych żołnierzy na froncie. I proszę Ciebie, Donaldzie, Panie Premierze, żebyś też przybył na granicę. Andrzeju, Panie Prezydencie, proszę Ciebie o wsparcie tego dialogu. To jest bezpieczeństwo narodowe. Nie możemy tego odkładać. Najbliższe dni dają nam na to szansę" (pisownia oryginalna) - czytamy we wpisie Zełenskiego.
"Nie możemy się wzajemnie upokarzać"
- Ukraina pragnie wspólnie i sprawiedliwie rozwiązać sytuację na granicy - zapewnił ukraiński przywódca. - Chciałbym zwrócić się do polskiego społeczeństwa i wyrazić ukraińską wdzięczność każdemu, kto odróżnia polityczne manipulacje od fundamentalnych kwestii bezpieczeństwa narodowego - dodał.
"Dość Moskwy na naszych ziemiach. Dość nieporozumień. Nie możemy się wzajemnie upokarzać, nie możemy upokarzać ani ukraińskich, ani polskich rolników. Potrzebujemy jedności. Potrzebujemy rozwiązań - między nami, Ukrainą a Polską, i na poziomie całej Europy" - czytamy w ostatnim fragmencie wpisu.