Zełenski o rozmowach z Putinem. Wątpi w ich skuteczność
- Nie sądzę, żeby był gotowy wyciągnąć wnioski z tragedii, jaką spowodował Ukrainie, światu i swojemu krajowi. W tym, co zrobił, jest pewna nieodwracalność - powiedział o Władimirze Putinie Wołodymyr Zełenski. - Wiem, że niektórzy proponują usiąść z nim do stołu negocjacyjnego, ale nie widzę niczego, na co można byłoby się zgodzić - dodał.
W rozmowie z francuskim kanałem telewizyjnym LCI prezydent Ukrainy powiedział, że nie wierzy, by rozmowy zagranicznych przywódców z Władimirem Putinem przyniosły pozytywny skutek.
Wołodymyr Zełenski zauważał, że rosyjski dyktator nie chce pokoju. - Nie sądzę, żeby był gotowy wyciągać wnioski z tragedii, jaką spowodował Ukrainie, światu, ale przede wszystkim własnemu społeczeństwu, swojemu krajowi. W tym, co zrobił, jest pewna nieodwracalność. Wiem, że niektórzy proponują usiąść z nim przy stole negocjacyjnym, ale ja nie widzę niczego, na co można byłoby się zgodzić - powiedział, dodając, że Putinowi zależy wyłącznie na własnym interesie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jednocześnie Zełenski stwierdził, że prezydent Francji Emmanuel Macron ma prawo do dialogu z rosyjskim dyktatorem.
- Emmanuel ma prawo robić, co chce (...). Nie sądzę, żeby to działało. Kiedy Emmanuel spotyka się z Putinem raz do roku lub częściej, za każdym razem ma do czynienia z inną osobą - zauważał Zełenski.
Macron zadzwoni do Putina
Prezydent Francji zapowiedział w czwartek, że zamierza zadzwonić do Władimira Putina, aby wezwać go do zaprzestania bombardowań i ataków dronów w Ukrainie. Emmanuel Macron ma też nalegać na sfinalizowanie porozumienia w sprawie bezpieczeństwa ukraińskich elektrowni atomowych.
- Najpilniejszym tematem jest dzisiaj dalsze wzywanie do rozejmu, zakończenia bombardowań i ataków dronów - mówił Macron na konferencji prasowej po szczycie UE w Brukseli. - Zamierzam wezwać prezydenta Putina w tej sprawie, ponieważ bardzo wyraźnie te ataki (…) są w dużej części zbrodniami wojennymi, są one celowane w infrastrukturę cywilną, w samych cywilów - wyjaśniał francuski prezydent.
- To nie ma charakteru operacji specjalnej, to wojna, którą on rozpoczął i która jest podbojem terytorialnym - dodał.
Źródło: 24tv.ua
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
Czytaj też: