Zebrano na kaucję ks. Olszewskiego? "W piątek pieniądze będą wpłacone"
Ks. Michał Olszewski i dwie urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości wyjdą na wolność? Wszystko na to wskazuje. Jeden z mecenasów oskarżonych, Krzysztof A. Wąsowski, poinformował, że pieniądze na kaucję dla całej trójki zostały już zebrane i w piątek rano zostaną wpłacone na konto Prokuratury Krajowej.
25.10.2024 | aktual.: 25.10.2024 06:59
W czwartek Sąd Apelacyjny zdecydował, że zatrzymani w sprawie nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości ks. Michał Olszewski i dwie urzędniczki Ministerstwa Sprawiedliwości, będą mogli opuścić areszt po wpłaceniu poświadczenia majątkowego.
Sąd ustalił wysokość kaucji na 350 tys. złotych za każdą z zatrzymanych osób. Termin wpłaty poświadczenia minie 15 listopada.
Prokuratura Krajowa prowadzi postępowanie dotyczące nieprawidłowości przy wydatkowaniu środków z Funduszu Sprawiedliwości. 14 osób usłyszało zarzuty, a trzy osoby - prezes fundacji Profeto ks. Michał Olszewski oraz dwie urzędniczki departamentu Funduszu Sprawiedliwości Urszula D. i Karolina K. - trafiły do aresztu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Uzbierano pieniądze na kaucję
Jeden z mecenasów ks. Olszewskiego w czwartek przed północą poinformował, że zebrano pieniądze. "Pieniądze na kaucję (dla całej trójki) JUŻ SĄ i w piątek (25 października z samego rana) BĘDĄ WPŁACONE na rachunek bankowy Prokuratury Krajowej" - napisał (pisownia oryginalna - przyp. red.) na portalu X mec. Krzysztof A. Wąsowski.
Ostrzegł również przed fałszywymi zbiórkami na rzecz ks. Olszewskiego.
To dzięki nim zebrano fundusze?
Nie trzeba było długo czekać na reakcję ws. kaucji. Już kilka godzin po ogłoszeniu decyzji sądu politycy zadeklarowali, że wpłacą pieniądze na rzecz księdza. Daniel Obajtek napisał na platformie X, że wpłaci kaucję za ks. Michała Olszewskiego. Miał na ten temat nawet rozmawiać już z pełnomocnikiem duchownego. Następnie były premier Mateusz Morawiecki również wyraził taką chęć.
Jeśli chodzi o kaucję ws. dwóch urzędniczek - Urszuli D. i Karoliny K., to wpłatę miał uiścić dziennikarz Michał Rachoń. "Michał Rachoń, Dyrektor Programowy Republiki zdecydował, że wpłaci łącznie 700 tysięcy złotych poręczenia za Panią Urszulę i Panią Karolinę. Dzięki temu obie Panie szybko opuszczą areszt i wreszcie będą mogły wrócić do domu, do rodziny" - czytamy na stronie TV Republika.