Trwa ładowanie...

Zdecydowane słowa. Żona ofiary Łukasza Ż. pierwszy raz zabiera głos

Łukasz Ż., podejrzany w związku z wypadkiem na Trasie Łazienkowskiej, w którym zginął ojciec dwójki dzieci, ciągle przebywa w Niemczech. Mężczyzna oczekuje tam na ekstradycję do Polski. Teraz głos w sprawie wydarzeń z nocy z 14 na 15 września zabrała żona ofiary.

Wypadek na Trasie Łazienkowskiej, Łukasz Ż.Wypadek na Trasie Łazienkowskiej, Łukasz Ż.Źródło: Policja, X
d47d20e
d47d20e

- Może ktoś w końcu zrozumie, że to, jak podchodzimy do takich spraw, to jest pobłażanie. To jest po prostu pobłażanie tak naprawdę dla zabijania ludzi. To są zabójstwa. To jest premedytacja - mówi pani Ewelina portalowi Brd24.pl.

Żona pana Rafała, który stracił życie w wyniku wypadku, pierwszy raz od czasu tragedii zdecydowała się odpowiedzieć na pytania mediów. W rozmowie z portalem przyznała: - Ja całego zdarzenia nie pamiętam. Może i dobrze, że nie pamiętam - dodała.

Pani Ewelina wskazuje, że pierwsze co pamięta, to moment, w którym w szpitalu zapytała o swoją rodzinę. Dramatyczne wieści przekazał jej psycholog, gdyż "nikt z rodziny nie był w stanie". Kobieta sama ucierpiała w wyniku zdarzenia. Od razu po wypadku potrzebna była operacja. Pani Ewelina przechodzi teraz rehabilitację.

d47d20e

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Cechy jednolitego rynku UE. Eksperci o barierach i możliwościach dla Polski

Ofiara Łukasza Ż. przyznaje, że ma nadzieję, że śmierć jej męża "nie pójdzie na marne" - Ja się z jednej strony cieszę, że sprawa naszego wypadku została tak nagłośniona w mediach, bo dzięki temu wiem, że śmierć mojego męża będzie miała znaczenie dla nas, dla społeczeństwa. I mam nadzieję, że może ktoś wyciągnie z tego wnioski, bo takich zdarzeń są setki - mówi.

- Ja bardzo pragnę, żeby śmierć mojego męża nie poszła na marne - żeby to nie była po prostu kolejna śmieć, która jest spowodowana czyjąś beztroską, poczuciem, że za złe zachowania na drodze nic nie grozi - wskazuje.

d47d20e

- Może ktoś w końcu zrozumie, że to, jak podchodzimy do takich spraw, to jest pobłażanie. To jest po prostu pobłażanie tak naprawdę dla zabijania ludzi. To są zabójstwa. To jest premedytacja - dodaje w rozmowie z portalem Brd24.pl

Wypadek na Trasie Łazienkowskiej

Do wypadku doszło w nocy z 14 na 15 września na Trasie Łazienkowskiej na wysokości Torwaru w kierunku Pragi. Volkswagen, za którego kierownicą siedział najprawdopodobniej Łukasz Ż., najechał na tył forda, który następnie uderzył w barierki energochłonne.

Fordem podróżowała czteroosobowa rodzina - pani Ewelina, pan Rafał i ich dzieci.

Volkswagenem podróżowało natomiast pięć osób. Trzej mężczyźni byli nietrzeźwi. Czwarty mężczyzna, który miał kierować samochodem, uciekł z miejsca zdarzenia - to właśnie Łukasz Ż., którego zatrzymano w Lubece w Niemczech. Łącznie w sprawie status podejrzanego ma sześć osób. W samochodzie była także 20-letnia Paulina, która w wyniku obrażeń straciła przytomność. Pozostali na miejscu pasażerowie próbowali obwinić ją za wypadek i nie udzielili jej pomocy.

d47d20e

Łukasz Ż. oczekuje teraz na ekstradycję na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania. "Obecnie nie jest możliwe przewidzenie, czy i ewentualnie kiedy osoba ścigana zostanie przekazana polskim władzom" - przekazała Wirtualnej Polsce w pierwszej połowie października Annika Knorr z Prokuratury Krajowej Schlezwiku-Holsztynu.

Od tamtej pory sprawa nie posunęła się do przodu.

Źródło: Brd24.pl/Wiadomości WP

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d47d20e
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d47d20e
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj