Zdrajca oddał głos. Otworzyli lokale wyborcze w Ukrainie

Wojna w Ukrainie. Śledź najnowsze informacje w naszej RELACJI NA ŻYWO

"Drodzy przyjaciele, nadszedł historyczny moment - w obwodzie chersońskim otwarto lokale wyborcze w wyborach Prezydenta Federacji Rosyjskiej" - napisał Wołodymyr Saldo na swoim kanale Telegram. "Głosowałem jako jeden z pierwszych głosujących, zdając sobie sprawę z wagi tego, co się działo" - dodał.

Saldo odgrywa obecnie rolę gubernatora obwodu chersońskiego w Ukrainie, którą przyznał mu Władimir Putin. Przed wojną w Ukrainie pełnił funkcję mera Chersonia, w latach 2012-2014 (do aneksji Krymu) był deputowanym Rady Najwyższej Ukrainy. Następnie zbiegł do Rosji, skąd wrócił, chcąc kandydować na stanowisko mera miasta.

W 2020 założył własne lokalne stronnictwo Blok Wołodymyra Saldo (zostało ono zdelegalizowane w 2022 z racji popierania rosyjskiej agresji na terytorium ukraińskie). W 2020 po raz kolejny ubiegał się o fotel mera, przegrał w drugiej turze.

Tuż po wojnie na pełną skalę w kwietniu 2022 roku został powołany przez okupantów na stanowisko szefa chersońskiej wojskowo-cywilnej administracji. Dostał rosyjski paszport. To za jego rządów przeprowadzono pseudoreferendum w sprawie przystąpienia obwodu chersońskiego do Rosji.

Z czasem jednak jego rola zaczęła słabnąć wraz z rosnącym wpływem Kremla. Jego pozycja została zmarginalizowana. Saldo w sierpniu 2022 roku miał zostać otruty i zapadł w śpiączkę.

30 września 2022 roku uczestniczył w oficjalnej uroczystości w Moskwie, podczas której Władimir Putin potwierdził wyniki "referendum", uznając "niezależność" obwodu chersońskiego i zaporoskiego.

- Wielka Brytania zdecydowanie potępiła przeprowadzenie "wyborów" prezydenta Rosji na tymczasowo okupowanych terytoriach Ukrainy, nazywając je nielegalnymi - powiedział w czwartek stały przedstawiciel Wielkiej Brytanii przy OBWE Neil Holland.