Zbigniew Ziobro skieruje do Trybunału Konstytucyjnego sprawę drukarza. "Gwałt państwa na wolności"
- To jest zmuszanie obywateli do wykonywania usług, które są sprzeczne z ich wartościami - powiedział Zbigniew Ziobro. Zdaniem ministra sprawiedliwości SN popełnił błąd, oddalając kasację ws. drukarza z Łodzi. Mężczyzna nie chciał wydrukować plakatów dla fundacji LGBT.
- Sąd Najwyższy wypowiedział się przeciwko wolności - powiedział Zbigniew Ziobro. Minister sprawiedliwości podkreślił, że drukarz nie chciał piętnować homoseksualistów, tylko odmówił wydrukowania plakatów, które promują ich środowisko.
- To jest zmuszanie obywateli do wykonywania usług, które są sprzeczne z ich wartościami - powiedział. - Państwo nie powinno w drodze przemocy wymuszać takich zachowań - stwierdził. I uznał, że próba wymuszenia, by drukarz zaangażował się w promowanie treści, z którymi się nie zgadza jest "gwałtem państwa na wolności".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Minister sprawiedliwości stwierdził, że skieruje sprawę do Trybunału Konstytucyjnego i ma nadzieję, że zostanie rozpatrzona na korzyść mężczyzny. - Jeśli się tak nie stanie, będę dążył do wyeliminowania przepisu, który stał się podstawą wydania wyroku - powiedział.
Zobacz także: Pada pytanie o obiektywizm TVP. Jacek Sasin: ja wiem, słabo oglądam
W czwartek SN, po rozpoznaniu kasacji wniesionej przez prokuratora generalnego na korzyść Adama J, oddalił ją. Uznał, że mężczyzna nie mógł odmówić wykonania roll-upu dla fundacji LGBT.
Drukarz z Łodzi stwierdził, że nie chciał przyczyniać się do promocji ruchów LGBT. Sprawa trafiła do sądu. Niekorzystne dla niego orzeczenia zapadały w kolejnych instancjach. We wrześniu 2017 r. prokurator generalny skierował do Sądu Najwyższego kasację od wcześniejszego wyroku Sądu Okręgowego w Łodzi.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl