Zatrucie Odry. Niemcy proszą polską stronę o wyjaśnienie
Ministerstwo Rolnictwa, Środowiska i Ochrony Klimatu Brandenburgii reaguje na zatrucie Odry. Międzynarodowa Komisja Ochrony Odry przed Zanieczyszczeniami (IKSO) została poinformowana o katastrofie ekologicznej dopiero po powiadomieniu Państwowego Urzędu Ochrony Środowiska.
12.08.2022 | aktual.: 12.08.2022 07:20
"Przez Odrę przepływa bardzo toksyczna substancja. Departament środowiska zwrócił się do polskich władz o wyjaśnienie i uruchomienie zwykłych łańcuchów raportowania" - podał brandenburski resort.
Niemiecka strona zaznaczyła, że skontaktowała się z polskimi władzami, prosząc o niezwłoczne wyjaśnienie. Dodała też, że "łańcuchy sprawozdawcze między stronami nie zadziałały w tym przypadku".
Niemcy przygotowują się do utylizacji ryb
W związku z odkryciem w Odrze wielu śniętych ryb władze Frankfurtu nad Odrą i kilku powiatów ostrzegają ludność przed kontaktem z wodą rzeki. Władze powiatu Maerkisch-Oderland poinformowały, że wody niezasilane przez Odrę mogą być bezpiecznie wykorzystywane - podała agencja dpa.
Jak dotychczas, nie ma wiarygodnych informacji o przyczynach i stężeniu ewentualnych zanieczyszczeń na poszczególnych odcinkach rzeki - podały władze Frankfurtu nad Odrą.
Urząd policji kryminalnej Brandenburgii prowadzi śledztwo w sprawie śniętych ryb w Odrze. Rzeczniczka komendy policji w Poczdamie powiedziała w czwartek, że pobrano próbkę wody i jest ona badana.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Oczekuję szybkiego wyjaśnienia tego zdarzenia - powiedział deputowany partii Lewica w Bundestagu Christian Goerke, cytowany przez dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung". - Wiele osób wykorzystuje Odrę i przylegające do niej łąki i wyspy (...) w celach rekreacyjnych, a przy obecnych (wysokich - red.) temperaturach psy i ludzie czasami wchodzą do wody, aby się ochłodzić - podkreślił polityk.
Goerke dodał, że "wymiana informacji między Polską a Niemcami na poziomie federalnym i landowym musi się znacznie poprawić, aby można było w porę ostrzec ludzi przed zagrożeniem".
Źródło: rbb24.de, PAP
Czytaj też: