Niemcy wykryli rtęć w Odrze. W internecie oburzenie. Huczy od komentarzy

Niepokojące doniesienia dotarły do nas z Niemiec. Tamtejsze służby miały odkryć w Odrze rtęć. W sieci zawrzało po tych informacjach. Niepokojące prognozy przedstawił także farmaceuta, który przewiduje, że w najbliższym czasie w aptekach będzie wzrost zapytań o specjalne leki.

Niemcy wykryli rtęć. Fala oburzenia na bezczynność polskich służbNiemcy wykryli rtęć. Fala oburzenia na bezczynność polskich służb
Źródło zdjęć: © PAP
Sylwia Bagińska

Niemieckie służby miały potwierdzić, że w Odrze znajduje się rtęć - przekazał serwis rbb24.de. Portal dodał, że stężenie tego pierwiastka miało być tak duże, że koniecznie jest powtórzenie badania.

Przypomnijmy, że rtęć jest niebezpieczna dla ludzi. Głos w tej sprawie zabrał już dr Paweł Grzesiowski. "Jeśli potwierdzi się obecność związków rtęci w wodach Odry, to poważne zagrożenie dla ludzi. Rtęć jest toksyczna szczególnie dla dzieci i kobiet w ciąży, uszkadza mózg, nerki, jelita. Rtęć wchłania się przez skórę, drogi oddechowe, układ pokarmowy. Należy zachować ostrożność" - napisał ekspert.

Niepokojące prognozy przedstawił także farmaceuta. "Przewiduje, że w najbliższym czasie, zwłaszcza w zachodniej Polsce, będzie wzrost zapytań w aptekach o penicylamine (Cuprenil) oraz sole kwasu sulfonowego, a węgiel aktywny stanie się deficytem" - napisał na Twitterze farmaceuta dr Łukasz Pietrzak.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Pogoda na długi weekend. Mamy najnowszą prognozę

Niemcy wykryli wysokie stężenie rtęci. Burza w sieci

"Od ponad dwóch tygodni w Odrze płynie zabójcza substancja. O tym, co to jest, Polacy dowiadują się z ustaleń niemieckich służb. Za co wy dranie bierzecie pieniądze?" - napisał poseł Jan Grabiec, rzecznik PO.

"Rtęć w Odrze. Nie wykryły jej polskie laboratoria. Pierwsze informacje o martwych rybach i smrodzie pojawiły się 13.07. Zaobserwowano je przy śluzie na kanale poniżej państwowych zakładów chemicznych w Kędzierzynie" - zwrócił uwagę dziennikarz Bertold Kittel.

"Czy woda z Odry była badana przez polskie laboratoria na obecność rtęci? Informacja jest potrzebna teraz, nie jutro. Rtęć jest silnie toksyczna i może oznaczać zatrucie nie tylko Odry, ale i Bałtyku" - swoje pytania posłanka Lewicy skierowała do Wód Polskich, Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz Ministerstwa Infrastruktury.

"A więc Odrę zatruto rtęcią. Śmiertelnie niebezpieczną dla wszystkiego, co żyje substancją - dla ludzi także. Jak to możliwe, że to nie zostało wykryte? Żyjemy w państwie z rozmokłego kartonu, które przypomina ZSRR w epoce Czarnobyla" - napisał aktywista Jan Mencwel. Stwierdził nawet, że w jego opinii premier Mateusz Morawiecki powinien się podać do dymisji.

"SLD poległ na Odrze, był 1997 rok. Powódź i nie adekwatne reakcje. Dziś PiS może powtórzyć ten scenariusz. Katastrofa ma już wymiar europejski. Nie do pojęcia jest brak informacji o źródle zatrucia po 17 dniach od faktu zdarzenia!" - napisał senator Koalicji Obywatelskiej Bogdan Zdrojewski.

Katastrofa ekologiczna w Odrze. Jest apel premiera

Jeszcze przed ujawnieniem niemieckich mediów o tym, że w Odrze wykryto rtęć, premier przekazał w mediach społecznościowych, że rozmawiał z wojewodą lubuskim Władysławem Dajczakiem, który przekazał mu sprawozdanie z aktualnej sytuacji. "Zlecone zostało sprawdzenie wszystkich ujęć wody w województwie lubuskim oraz pozostałych, które także mogą być zagrożone. Nad sprawą cały czas pracują funkcjonariusze Głównego Inspektoratu Ochrony Środowiska" - wskazał Mateusz Morawiecki.

Zdaniem szefa polskiego rządu "ta sytuacja została niestety wykorzystana przez lokalnych działaczy Platformy Obywatelskiej do bezpardonowego ataku na wiceministra Grzegorza Witkowskiego". Premier zaapelował o "powściągliwość i współpracę nad jak najszybszym ratowaniem skażonych terenów.".

Dziennikarz WP Patryk Michalski zauważył, że przed prośbą premiera o współprace wcześniej władza milczała na temat skażenia Odry i nie przekazywała w tej sprawie informacji.

Źródło: twitter, rbb24.de

Wybrane dla Ciebie
Putin grozi Ukrainie. "Osiągniemy ten cel metodami zbrojnymi"
Putin grozi Ukrainie. "Osiągniemy ten cel metodami zbrojnymi"
Pobili 34-latka, spowodowali wypadek. Zarzuty po porwaniu we Wrocławiu
Pobili 34-latka, spowodowali wypadek. Zarzuty po porwaniu we Wrocławiu
Wyciek rozmów Witkoffa. Putin komentuje. "Niech zajmują się swoimi sprawami"
Wyciek rozmów Witkoffa. Putin komentuje. "Niech zajmują się swoimi sprawami"
34-latek zmarł po porwaniu. Nowe ustalenia o sprawcach i ofierze
34-latek zmarł po porwaniu. Nowe ustalenia o sprawcach i ofierze
Jasne stanowisko Putina ws. wojny. "Pokój jest legalnie niemożliwy"
Jasne stanowisko Putina ws. wojny. "Pokój jest legalnie niemożliwy"
Tusk uderza w Nawrockiego. "To sabotaż"
Tusk uderza w Nawrockiego. "To sabotaż"
Ziobro odpowiada Tuskowi. "Zdeprawowanej władzy należy stawić opór"
Ziobro odpowiada Tuskowi. "Zdeprawowanej władzy należy stawić opór"
Rzecznik prezydenta zarzuca kłamstwo Siemoniakowi. "Nie mówi prawdy"
Rzecznik prezydenta zarzuca kłamstwo Siemoniakowi. "Nie mówi prawdy"
Co z paszportem Ziobry? Wojewoda wszczął procedurę
Co z paszportem Ziobry? Wojewoda wszczął procedurę
Tajny plan Niemiec na wojnę z Rosją. Prace trwają od ponad dwóch lat
Tajny plan Niemiec na wojnę z Rosją. Prace trwają od ponad dwóch lat
Czwarta linia metra w Warszawie. Trzaskowski o pierwszych szczegółach
Czwarta linia metra w Warszawie. Trzaskowski o pierwszych szczegółach
Będzie wniosek o ENA ws. dywersji na torach. "Dzisiaj, albo jutro"
Będzie wniosek o ENA ws. dywersji na torach. "Dzisiaj, albo jutro"