rzeka

Do niebezpiecznego zdarzenia doszło w miejscowości Toporów w woj. łódzkim. Kierowca suzuki uderzył w bariery ochronne mostu na rzece Warcie, po czym auto wpadło do wody. Policja apeluje o zachowanie ostrożności i rozsądku na drodze.

Strażnicy miejscy z patrolu rzecznego podjęli z Wisły przemarzniętego 14-latka. Chłopiec został przetransportowany na brzeg i przekazany zespołowi pogotowia ratunkowego.

We Wrocławiu doszło do makabrycznego odkrycia. W Odrze znaleziono ciało kobiety, które dryfowało na wysokości osiedla Kozanów.

Wieczorne i nocne intensywne opady deszczu na południowym zachodzie Polski spowodowały wzrost zagrożenia powodziowego. IMGW ostrzegł w nocy o "gwałtownym wzroście stanów wody" na rzece Pełcznicy.

Dwa tygodnie temu uciekali ze swoich mieszkań tak, jak stali. Magdalena Kołodziej z Lądka-Zdroju była świadkiem tragedii, bo to w jej kamienicy mieszkała seniorka, która utonęła we własnym domu. Nasza rozmówczyni do dziś nie może wrócić do swojego mieszkania, bo budynek może się zawalić. Rodzina nadal nie wie, gdzie mogłaby zamieszkać.

Fala powodziowa na Odrze przemieszcza się przez województwa lubuskie i zachodniopomorskie, a służby zapewniają, że sytuacja jest pod kontrolą. - Spodziewamy się, że dzisiaj fala kulminacyjna prawdopodobnie przejdzie przez Kostrzyn nad Odrą i zacznie wypływać z naszego regionu do województwa zachodniopomorskiego - informuje rzecznik lubuskiej PSP.

Powódź 2024. - Obciążenie wałów jest bardzo duże w tej chwili. Ta fala jest dość długa, utrzymuje się prawie dwie doby. Im dalej od Wrocławia, tym będzie dłuższa. Każda miejscowość znajduje się w stanie zagrożenia - przekazał podczas sztabu kryzysowego dyrektor IMGW. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.

Łomianki, Wawer oraz część Wilanowa - te obszary Warszawy mogłyby najbardziej ucierpieć w przypadku dużej powodzi. Tak wynika z przeprowadzonej przez geomorfologów z SGGW analizy.

Fala kulminacyjna na Odrze przechodzi przez Brzeg Dolny. IMGW zwraca jednak uwagę, że ze względu na wąskie koryto rzeki należy patrzeć na Głogów, a następnie - na Krosno Odrzańskie. - Te miejsca mogą być newralgiczne - mówi Wirtualnej Polsce hydrolog IMGW.

Pani Halina ze Szprotawy przez dwa dni drżała o los swojej kotki, która uciekła przed wielką wodą na drzewo. Zwierzę uratowali żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej.

Fale wezbraniowe na Bystrzycy i Bobrze nie nałożą się na falę wezbraniową, która aktualnie przemieszcza się na Odrze - poinformował IMGW w czwartek w nocy. Na odcinkach środkowych i ujściowych rzek Nysa Kłodzka, Oława, Ślęza, Bystrzyca, Kaczawa, Bóbr woda utrzymuje się powyżej stanu alarmowego.

Wojewoda dolnośląski poinformował, że powiaty legnicki, jaworski i złotoryjski wnioskują o wprowadzenia na ich terenie stanu klęski żywiołowej.

Okazało się, że rzeczywiście rozpoznanie ABW było trafne i sprawa miała dość poważny charakter - powiedział premier Donald Tusk. Wcześniej służby zatrzymały osoby, które fałszywe informowały ludzi na wałach, że będą one wysadzane w powietrze.

Wrocław walczy z falą powodziową, która przechodzi przez miasto. Na razie sytuacja jest stabilna, ale mieszkańcy z niepokojem spoglądają na Odrę. - Teraz trzeba się tylko modlić, żeby wały wytrzymały - mówi mieszkaniec Wrocławia. Samo centrum niemal całkowicie opustoszało.

"Zarządzamy natychmiastową ewakuację wszystkich mieszkańców" - w ten sposób wzywano mieszkańców Lądka-Zdroju do ewakuacji. Na nagraniu w mediach społecznościowych można zobaczyć, co stało się w tym samym miejscu po niedługim czasie.

Walka o wały przeciwpowodziowe toczy się w wielu miejscach. Wojsko pokazało nocną akcję nad Odrą w Naroku (pow. opolski).

W gminie Nowogród Bobrzański trwają przygotowania do nadchodzącej fali kulminacyjnej na rzece Bóbr, która w środę osiągnęła poziom 420 cm. Wojewoda lubuski Marek Cebula przekazał, że oczekiwany poziom może wzrosnąć o kolejny metr.

W czasie konferencji sztabu kryzysowego ogłoszono nagle, że miało dojść do pęknięcia obwałowania przepompowni zbiornika Mietków w województwie dolnośląskim. - Konieczna jest szybka ewakuacja ludzi - ogłosił prezydent Wrocławia Jacek Sutryk. Informacje te zostały zdementowane przez premiera i samą gminę Mietków.

Silny nurt rzeki Białej w Kaniowie porwał w poniedziałek późnym popołudniem samochód, który zaczął tonąć. 19-letni kierowca wydostał się z niego niemal w ostatniej chwili - podała bielska policja. Samochód odpłynął.

- Mamy do czynienia ze sprzecznymi w tej chwili komunikatami, jeśli chodzi o bezpośrednie zagrożenie dla Wrocławia - zarzucił we wtorek premier Donald Tusk. - Prognozy niepotwierdzone naukowo to jest dezinformacja. Tylko Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej powinien być brany pod uwagę - mówi WP rzecznik Instytutu Grzegorz Walijewski.