Zastąpią Ukraińców na rynku pracy? Najszybciej rosnąca grupa migrantów
Najszybciej rosnącą grupą migrantów w Polsce są pracownicy z Azji i Ameryki Południowej. Najczęściej pracują w takich branżach, jak produkcja przemysłowa, rolnictwo czy budownictwo. Okazuje się, że to oni mogą zastąpić Ukraińców na polskim rynku pracy.
03.11.2024 | aktual.: 03.11.2024 07:02
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Ostatnie pięć lat przyniosło wyraźną zmianę w liczbie wydawanych zezwoleń na pracę w Polsce dla cudzoziemców z krajów Azji oraz Ameryki Łacińskiej. Jeżeli w 2019 roku obywatelom z obu tych regionów wydano niemal 55 tys. zezwoleń, to już w 2023 roku było to ponad 275 tys., co oznacza pięciokrotny wzrost" - wynika z badania sondażowego "Migracja 2.0. Polska w globalnej walce o talenty z Azji i Ameryki Łacińskiej" przeprowadzonego przez EWL Group i Studium Europy Wschodniej UW.
Z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych wynika, że:
- dla obywateli Turkmenistanu – w 2023 roku odnotowano ponad 62-krotny wzrost liczby osób zgłoszonych do ubezpieczeń w stosunku do 2015 roku (z 45 osób w grudniu 2015 roku do 2,8 tys. w grudniu 2023 roku),
- dla obywateli Indonezji – w 2023 roku odnotowano ponad 50-krotny wzrost liczby osób zgłoszonych do ubezpieczeń w stosunku do 2015 roku (z 124 osób w grudniu 2015 rok udo 6,2 tys. w grudniu 2023 roku),
- dla obywateli Kolumbii – w 2023 roku odnotowano 48-krotny wzrost liczby osób zgłoszonych do ubezpieczeń w stosunku do 2015 roku (z 108 osób w grudniu 2015 roku do 5,2 tys. w grudniu 2023 roku),
- dla obywateli Filipin – w 2023 roku odnotowano ponad 41-krotny wzrost liczby osób zgłoszonych do ubezpieczeń w stosunku do 2015 roku (z 237 osób w grudniu 2015 roku do 9,7 tys. w grudniu 2023 roku),
- dla obywateli Kirgistanu – w 2023 roku odnotowano prawie 23-krotny wzrost liczby osób zgłoszonych do ubezpieczeń w stosunku do 2015 roku (z 88 osób w grudniu 2015 roku do 2,0 tys. w grudniu 2023 roku),
- dla obywateli Bangladeszu – w 2023 roku odnotowano ponad 16-krotny wzrost liczby osób zgłoszonych do ubezpieczeń w stosunku do 2015 roku (z 298 osób w grudniu 2015 roku do 4,8 tys. w grudniu 2022 roku).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ukraińcy nie zostają w Polsce. Wolą pracować w Niemczech
Według danych agencji ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) uchodźcy z Ukrainy coraz częściej decydują się wyjechać z Polski niż szukać u nas zatrudnienia. Na początku 2024 roku najwięcej obywateli Ukrainy przebywało w:
- Niemczech - 1,13 mln,
- Polsce - 956 tys.,
- Czechach - 381 tys.,
- Wielkiej Brytanii - 253 tys.,
- Hiszpanii - 192 tys.,
- Włoszech - 168 tys.,
- Holandii - 149 tys..
Przez to na polskim rynku pracy pojawia się coraz więcej wakatów. Chodzi nie tylko o pracowników sezonowych, ale też fizycznych, na których w naszym kraju jest największe zapotrzebowanie. Do tej pory te miejsca zajmowali głównie Ukraińcy, ale ten trend się zmienia. Ich stanowiska coraz częściej zajmują migranci z Azji czy Ameryki Łacińskiej.
Coraz więcej migrantów zarobkowych w Polsce?
Mieszkańcy państw azjatyckich ze względu na niestabilną sytuację ekonomiczną regionu zmuszeni są do migracji zarobkowej. Do tej pory ich głównym kierunkiem w poszukiwaniu pracy była Rosja, jednak ze względu na wojnę w Ukrainie ta sytuacja się zmieniła.
- Obywatele Uzbekistanu, Kirgistanu, Tadżykistanu czy Kazachstanu w dużej mierze zaprzestali migracji w kierunku Rosji. Obecnie głównym kierunkiem ich wyjazdów stają się kraje Europy. Przebywający u nas pracownicy najczęściej część swojej wypłaty przesyłają rodzinie. Minimalne miesięczne wynagrodzenie jest w stanie pokryć kilkumiesięczne utrzymanie jego bliskich, którzy zostali w kraju – mówi w rozmowie z pulshr.pl właściciel agencji pracy tymczasowej WS Corp Sebastian Wojcieszek.
"Pracując w Polsce imigranci z Azji i Ameryki Łacińskiej, nie czują się zawiedzeni. Średnie miesięczne zarobki netto wynoszą ok. 950 dolarów, co wskazuje na niemal trzykrotny wzrost dochodów w przypadku imigrantów z Ameryki Łacińskiej i niemal czterokrotny – w przypadku pracowników z Azji. Ponad połowa respondentów przyznaje, że obecna praca w Polsce odpowiada ich kwalifikacjom (60 proc.)" - czytamy w badaniu "Migracja 2.0. Polska w globalnej walce o talenty z Azji i Ameryki Łacińskiej".
"Na szczególną uwagę zasługuje fakt, że wysoki wskaźnik NPS, który w badaniu osiągnął poziom 69 pkt., świadczy nie tylko o pozytywnym nastawieniu pracowników z Azji i Ameryki Łacińskiej do warunków zatrudnienia i życia w Polsce, ale stanowi także dowód na to, że chcą oni na dłużej związać się z polskimi pracodawcami" - czytamy dalej.
- Na przestrzeni następnych czterech, pięciu lat możemy spodziewać się bardzo dużej liczby pracowników z Azji Środkowej, którzy już teraz zastępują stanowiska dawniej zajmowane przez obywateli Ukrainy. Mam na myśli liczby idące w milionach. Na polskim rynku pracy widzimy coraz większe zapotrzebowanie na takich pracowników, pojawia się coraz więcej ofert pracy, którą mogą wykonywać - zwraca uwagę Wojcieszek.
Źródło: Badanie sondażowe "Migracja 2.0. Polska w globalnej walce o talenty z Azji i Ameryki Łacińskiej"/ ZUS/ pulshr.pl