Trwa ładowanie...

Kadyrow zmienia zdanie. Odwołał rozkaz

Ramzan Kadyrow pod koniec października rozkazał swoim siłom, by nie brali już więcej jeńców wojennych, "aby zniszczyć i zaostrzyć walkę". Jednak po zaledwie kilku dniach odwołał swój nakaz. Według przywódcy Czeczenii rzekomo "mieszkańcy Ukrainy o to prosili".

Ramzan KadyrowRamzan KadyrowŹródło: Getty Images
d3tc8du
d3tc8du

Wiele informacji podawanych przez rosyjskie media lub przedstawicieli władzy to element propagandy. Takie doniesienia są częścią wojny informacyjnej prowadzonej przez Federację Rosyjską.

We wtorek doszło do ataku na Rosyjski Uniwersytet Sił Specjalnych im. W. Putina w Czeczenii. - W wyniku ataku drona na budynek Rosyjskiego Uniwersytetu Specjalnego im. Putina w Gudermes zginęli ukraińscy jeńcy wojenni - stwierdził upokorzony atakiem przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow. Dzień wcześniej groził Ukrainie odwetem "o jakim się nie śniło".

"Kijów, próbując nam zaszkodzić, zabił dziś własnych żołnierzy. Odtąd Ukraina musi zdać sobie sprawę, że takimi atakami szkodzi przede wszystkim własnym obywatelom" - napisał wówczas na swoim kanale Telegram Kadyrow.

Kadyrow poinformował również, że rozkazał swoim poplecznikom, aby nie brali już więcej jeńców. "Powiedziałem dowódcom, którzy są na pierwszej linii frontu, aby nie brali jeńców. Aby zniszczyć i zaostrzyć walkę" - przekazał.

d3tc8du

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Halo Polacy". Polka o kampanii w USA. "Przed domami stoją tabliczki"

Kadyrow odwołał nakaz ws. jeńców

W środę natomiast przywódca Czeczenii napisał, że rzekomo w ciągu ostatnich dni wpłynęło w jego imieniu ponad dwa tysiące listów od mieszkańców Ukrainy z prośbą o uchylenie rozkazu o niebraniu do niewoli żołnierzy Sił Zbrojnych Ukrainy. Kadyrow twierdzi, że takie listy pisały "zarówno kobiety, których bliscy są mobilizowani, jak i mężczyźni, którzy wbrew swojej woli są na pierwszej linii frontu".

Jak tłumaczył czeczeński przywódca, w każdej prośbie uzasadnienie było takie samo: "poddanie się rosyjskim bojownikom jest jedynym sposobem na pozostanie przy życiu dla tych, którzy zostali wysłani do okopów wbrew swojej woli". "Tym bardziej że żołnierze sił Zbrojnych Ukrainy od dawna wiedzą, że w siłach specjalnych 'Achmat' jeńcy są traktowani humanitarnie" - dodał.

d3tc8du

"Odpowiadam wszystkim wnioskodawcom tutaj, na moim oficjalnym kanale: wydany wcześniej mieszkańcom Achmatowa rozkaz 'nie brać jeńców', został odwołany. Ci, którzy chcą poddać się wojskom rosyjskim, przeżyją. Pozostałym nie zazdroszczę"- przekazał na Telegramie Kadyrow.

Czytaj też:

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d3tc8du
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Wyłączono komentarze

Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.

Redakcja Wirtualnej Polski
d3tc8du
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj