Zastanawiające słowa premiera w Senacie. Mówił o błędach

Donald Tusk we wtorek nawiązywał do ogłoszonej dzień wcześniej na platformie X decyzji. Zapowiedział m.in., że będzie podejmował decyzje "z pełną świadomością ryzyka", że nie wszystkie będą odpowiadały kryteriom pełnej praworządności "z punktu widzenia purystów". Mówił też o "osobistym dyskomforcie związanym ze sprawami kontrasygnat".

Zastanawiające słowa premiera w Senacie. Mówił o błędachDonald Tusk
Źródło zdjęć: © PAP | Radek Pietruszka
Aleksandra Wieczorek
115

Donald Tusk wraz z marszałkami Sejmu i Senatu wziął we wtorek udział w konferencji "Drogi wyjścia z kryzysu konstytucyjnego". W swoim przemówieniu wskazywał m.in. na złożoność obecnej sytuacji prawnej, podkreślając, że choć w Polsce jest naprawdę wielu wybitnych prawników, zmieniły się okoliczności, w których przyszło nam działać.

Premier mówił, że za jego poprzednich rządów szanowanie konstytucji wynikało z autentycznego przekonania, a nie z faktu, że "wszyscy byli w tej konstytucji zakochani". - Ja nie byłem szczęśliwy wtedy, kiedy ta konstytucja została uchwalona, ale nawet do głowy mi nie przyszło, żeby z tego powodu kwestionować zasady w niej zapisane - zapewnił.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Afera wokół Czarneckiego. "Wątpię, żeby ktoś mu dorównał"

"Te lata naprawdę zdewastowały system"

Zdaniem Tuska "wszystko" zmieniły ostatnie lata rządów PiS. - Te osiem lat naprawdę zdewastowało system, i to nawet nie w sposób czarno-biały, bo wszyscy toniemy w szarościach, w tych luzach interpretacyjnych. Każdy ma w jakimś sensie pełne prawo i pełną rację, kiedy wypowiada sprzeczne z opiniami innych własne opinie na temat tego, co należy zrobić, a co nie. Mówię o osobistym dyskomforcie związanym ze sprawami kontrasygnat - wskazywał.

W poniedziałek Tusk odniósł się na platformie X do krytykowanej m.in. przez część środowisk prawniczych własnej kontrasygnaty pod postanowieniem prezydenta, na mocy którego sędzia Wesołowski, powołany do Izby Cywilnej SN w marcu 2022 r. (do SN wyłoniony przez KRS w procedurze zmienionej w czasach rządów PiS) - został wyznaczony na przewodniczącego zgromadzenia Izby Cywilnej SN.

"W oparciu o skargę sędziów Izby Cywilnej Sądu Najwyższego podjąłem decyzję o uchyleniu kontrasygnaty postanowienia prezydenta Andrzeja Dudy ws. sędziego Krzysztofa Wesołowskiego" - przekazał w poniedziałek premier.

Wcześniej, pod koniec sierpnia sam wskazywał, że kontrasygnata pod tym aktem była błędem. Poniedziałkowy wpis premiera wywołał niemałe kontrowersje, a samo uchylenie kontrasygnaty jest sytuacją bez precedensu.

Donald Tusk: Nic nie zwalnia nas z obowiązku działania

W swoim wtorkowym przemówieniu premier mówił też, że każdego dnia napotyka na sytuacje, w których dysponuje narzędziami, które "nie dają mu możliwości naprawy rzeczywistości".

- Mówię o narzędziach prawnych przygotowanych przez poprzedników, których intencją było zniszczenie tego ładu (konstytucyjnego - red.), a nie wzmacnianie czy zbudowanie. Więc jako historyk mogę chyba śmiało zaryzykować tezę, że mamy dzisiaj potrzebę działania w tych kategoriach demokracji walczącej - ocenił.

- Pewnie popełnimy błędy albo popełnimy czyny, które według niektórych autorytetów prawnych będą niezgodne albo nie do końca zgodne z zapisami prawa, ale nic nie zwalnia nas z obowiązku działania - mówił premier, dodając: - Ja każdego dnia muszę podejmować decyzje, które można bardzo łatwo krytykować i podważać od strony prawnej, ale bez tych decyzji właściwie nie byłoby sensu, żebym podejmował się odpowiedzialności prowadzenia prac rządu.

Zwracając się do ekspertów i konstytucjonalistów obecnych na spotkaniu, Tusk wskazał, że "nie mając prawnych narzędzi", władza wykonawcza musi "odnaleźć w sobie siłę i determinację, (...) żeby podejmować ryzyka i podejmować decyzje, które będą czasami także przez państwa kwestionowane".

Jak zapowiedział, on sam dalej będzie podejmował decyzje "z pełną świadomością ryzyka, że nie wszystkie będą odpowiadały kryteriom pełnej praworządności z punktu widzenia purystów - w dobrym tego znaczeniu". Podkreślił przy tym, że główną przesłanką przyświecającą jego zachowaniu jest to, żeby było ono przyzwoite, bo w polityce "przyzwoitość też ma znaczenie".

Czytaj też:

Źródło: PAP

Wybrane dla Ciebie

Justyna Steczkowska w finale Eurowizji 2025. Czy artystka i Polska mają szansę na wygraną?
Justyna Steczkowska w finale Eurowizji 2025. Czy artystka i Polska mają szansę na wygraną?
Sikorski odpowiada ambasadorowi Rosji. "Wystarczy zakończyć okupację"
Sikorski odpowiada ambasadorowi Rosji. "Wystarczy zakończyć okupację"
Kim Dzong Un tłumaczy się z wysłania żołnierzy do Rosji. "Wymiana doświadczeń"
Kim Dzong Un tłumaczy się z wysłania żołnierzy do Rosji. "Wymiana doświadczeń"
Pogoda nie zachwyca. Będzie zmiana w najbliższych dniach?
Pogoda nie zachwyca. Będzie zmiana w najbliższych dniach?
Koniec sprawy zbrodni Jaworka. Umorzono śledztwo
Koniec sprawy zbrodni Jaworka. Umorzono śledztwo
Amerykańscy kongresmeni pytają UE. Niepokoją się działaniami rządu Tuska
Amerykańscy kongresmeni pytają UE. Niepokoją się działaniami rządu Tuska
Santander Bank Polska zniknie z Polski. Co to oznacza dla klientów banku?
Santander Bank Polska zniknie z Polski. Co to oznacza dla klientów banku?
Syn Nawrockiego rozmawiał z przestępcą. Wywiad w więzieniu
Syn Nawrockiego rozmawiał z przestępcą. Wywiad w więzieniu
Przymrozki w maju. "Zimni ogrodnicy" lubią namieszać każdego roku w pogodzie. Co warto o nich wiedzieć?
Przymrozki w maju. "Zimni ogrodnicy" lubią namieszać każdego roku w pogodzie. Co warto o nich wiedzieć?
Nowe sankcje wobec Rosji. Nieoficjalne informacje
Nowe sankcje wobec Rosji. Nieoficjalne informacje
Sikorski reaguje na słowa gen. Kellogga. "Mógł nadinterpretować"
Sikorski reaguje na słowa gen. Kellogga. "Mógł nadinterpretować"
Nawrocki przypisał sobie sukces? "O zmianę zabiegały rządy"
Nawrocki przypisał sobie sukces? "O zmianę zabiegały rządy"