Zaskakujące słowa Hołowni. Zwrócił się do Morawieckiego. "Łączy nas wiele"
W trakcie debaty nad odwołaniem członków komisji ds. badania wpływów rosyjskich głos zabrał Mateusz Morawiecki. Przemówienie premiera skomentował Szymon Hołownia. Słowa marszałka rozbawiły parlamentarzystów.
Podczas debaty nad wnioskiem o odwołanie członków tzw. komisji "lex Tusk", premier odniósł się do wcześniejszej wypowiedzi szefa klubu KO Borysa Budki, który krytykował działalność organu.
Morawiecki stwierdził, że polityk KO "usiłuje przykryć swoją kłamliwą narracją to, czego oni się boją". - Czy nie jest najbardziej podstawowym, właściwym wnioskiem ten, że gdyby się nie bali komisji ds. weryfikacji wpływów rosyjskich, to po prostu pozwoliliby jej dalej działać? Prosta sprawa - pytał.
Morawiecki ocenił, że w debacie nad odwołaniem członków komisji w Sejmie "nie było żadnych głosów dotyczących tego, co ma być za chwilę poddane pod głosowanie - czyli członkostwo w tej komisji".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- Nie było dyskusji o tym, że ten czy inny członek komisji weryfikacyjnej nie powinien w niej zasiadać, był tylko stek bzdur, kłamstw, przeinaczeń i fałszu - powiedział szef rządu.
Pprzypominał wypowiedzi Donalda Tuska z maja 2014 roku. Ówczesny premier mówił, by Polska nie była w awangardzie antyrosyjskiej. Politycy PiS wołali: "Hańba". Na zakończenie nagrodzili premiera gromkimi brawami.
Wystąpienie Morawieckiego. Hołownia zadrwił z premiera
Na wystąpienia szefa rządu w Sejmie zareagował marszałek Szymon Hołownia. - Dziękuję, że pan przestrzegał limitu czasu. Łączy nas wiele. Obaj wiemy, jak czas jest cenny, obaj jesteśmy na swoich stanowiskach na określony czas i obaj znamy nazwiska swoich następców. Porozumienie moje z panem premierem jest...można powiedzieć pełne - skwitował.
Komentarz marszałka rozbawił polityków opozycji demokratycznej. Na sali plenarnej słychać było głośny śmiech i oklaski.
Czytaj więcej:
Źródło: YouTube/PAP/WP