Zaprzysiężenie rządu Tuska. Deklaracja Dudy

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia spotkał się w piątek z szefem Platformy Obywatelskiej Donaldem Tuskiem. Politycy po spotkaniu poinformowali, że powołanie rządu Donalda Tuska zaplanowane jest na 11 grudnia. To ten sam dzień, w którym premier Mateusz Morawiecki ma wygłosić expose. Nie ma jednak szans na uzyskanie wotum zaufania Sejmu, którego większość chce wybrać na premiera właśnie Donalda Tuska.

Obaj liderzy zapowiedzieli, że już po głosowaniu ws. wotum zaufania dla Mateusza Morawieckiego możliwy jest wybór Donalda Tuska na premiera oraz wygłoszenie przez niego expose.

Prezydent Andrzej Duda zadeklarował, że nie będzie opóźniać zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska, które powinno nastąpić najpóźniej 14 grudnia.

- Nie będę opóźniał zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska. Wszystko zapewniam będzie zgodnie z konstytucyjnymi normami i terminami - zapewnił prezydent Andrzej Duda.

Jak przypomniał, wręczył tekę premierowi Mateuszowi Morawieckiemu do formowania nowego rządu od razu po złożeniu przez niego dymisji. Dodał, że mógł to zrobić kilka dni później. - Nie przeciągałem tego - zaznaczył prezydent.

- Tak, jak obiecałem, będę robił to spokojnie, zgodnie ze zwyczajem u nas obowiązującym, parlamentarnym, wyborczym i politycznym, zgodnie z zapisami naszej konstytucji, a także zgodnie z pewnymi ustaleniami, które realizujemy w ramach naszych zobowiązań i polityki międzynarodowej. Wszystko, zapewniam, będzie zgodnie z konstytucyjnymi unormowaniami i terminami - powiedział Andrzej Duda.

Prezydent został zapytany również o zamieszanie wokół ustawy dot. energii oraz jej zapisów dot. wiatraków.

- Przy każdym elemencie transformacji trzeba uwzględniać element sprawiedliwości - skomentował Andrzej Duda. Zapewnił, że zapozna się z ustawą, gdy znajdzie się na jego biurku i wtedy podejmie decyzję.

Źródło: WP, PAP