"Zamarzamy!". Napisali to na ścianie

Mieszkańcy okupowanego Mariupola wystosowali dramatyczny apel. Ludzie piszą na ścianach swoich domów: "Zamarzamy! SOS!". W mieście wiele osób żyje w nieogrzewanych budynkach, co przekłada się na wzrost liczby zgonów.

Zniszczone budynki w MariupoluZniszczone budynki w Mariupolu
Źródło zdjęć: © PAP | AA/ABACA

W sobotę doradca lojalnego wobec Kijowa mera Mariupola Petro Andriuszczenko alarmował, że w mieście odnotowano znaczny wzrost liczby zgonów spowodowany tym, że mieszkańcy muszą żyć w nieogrzewanych budynkach, a także paraliżem systemu opieki zdrowotnej.

- Leczyć nie ma kim i czym - podkreślił. Mieszkańcy piszą na ścianach swoich domów: "Zamarzamy! SOS!".

"W Mariupolu każdego tygodnia umiera ok. 150 ludzi. Więc prawie 25 osób dziennie. Dzieci się praktycznie nie rodzą. Pod okupacją miasto umiera" - napisała mariupolska rada miejska w serwisie Telegram.

Według niej każdego tygodnia w mieście rodzi się 5-6 dzieci. Przed rosyjską napaścią w Mariupolu przez tydzień przychodziło na świat ok. 50 niemowląt.

"Poziom śmiertelności wzrósł cztero-, pięciokrotnie w porównaniu z czasem przed wojną" - dodała rada miejska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz też: Putin krytykowany. "Tam nie ma woli walki"

Rosjanie chcą zmobilizować do 10 tys. mieszkańców

Dodatkowo, jak powiadomił lojalny wobec Kijowa mer miasta Wadym Bojczenko, w okupowanym rejonie mariupolskim w obwodzie donieckim Rosjanie mają zamiar zmobilizować do 10 tysięcy mieszkańców.

Jego zdaniem, z samego Mariupola prawie nie można już wydostać się na obszary nieokupowane. Rosjanie "robią wszystko, by mieszkańcy nie mogli opuścić miasta i wyjechać na terytoria kontrolowane przez Ukrainę" - powiadomił. Według słów Bojczenki, mieszkańcy "zdają sobie sprawę, że Mariupol przekształcono w getto" i usiłują wydostać się z miasta na terytorium Rosji, ponieważ "nie chcą być rosyjskim mięsem armatnim".

Przed rosyjską pełnowymiarową napaścią na Ukrainę w Mariupolu żyło ok. 430 tys. ludzi. Według ONZ, miasto opuściło ok. 350 tys. mieszkańców. Nie jest możliwe dokładne oszacowanie liczby ofiar agresji w mieście. Ukraińskie władze twierdzą, że w Mariupolu mogły zginąć dziesiątki tysięcy cywilów.

Źródło: WP Wiadomości/PAP

Wybrane dla Ciebie
Trump naciskał na Zełenskiego. Media ujawniają nowe szczegóły
Trump naciskał na Zełenskiego. Media ujawniają nowe szczegóły
Nowe uprawnienia dla brytyjskiej armii. Chodzi o drony
Nowe uprawnienia dla brytyjskiej armii. Chodzi o drony
"Ukraina nie zrezygnuje". Porównali zajęty przez Rosję obszar do Polski
"Ukraina nie zrezygnuje". Porównali zajęty przez Rosję obszar do Polski
Macron: sprawcy kradzieży w Luwrze staną przed sądem
Macron: sprawcy kradzieży w Luwrze staną przed sądem
Kradzież klejnotów w Luwrze. Śledczy mają podejrzenia
Kradzież klejnotów w Luwrze. Śledczy mają podejrzenia
Piotr Alexewicz: Polonez-Fantazja nabiera sensu po analizie
Piotr Alexewicz: Polonez-Fantazja nabiera sensu po analizie
Makabryczna zbrodnia Rosjan. Wszystko sfilmował dron
Makabryczna zbrodnia Rosjan. Wszystko sfilmował dron
Wyniki Lotto 19.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 19.10.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Pociąg ruszył, kiedy Piotr wysiadał. 19-latek stracił obie nogi
Pociąg ruszył, kiedy Piotr wysiadał. 19-latek stracił obie nogi
Nowy rekord świata. Sum gigant. Polacy złowili potwora
Nowy rekord świata. Sum gigant. Polacy złowili potwora
"FT": Burzliwe spotkanie z Zełenskim. Tego domagał się Trump
"FT": Burzliwe spotkanie z Zełenskim. Tego domagał się Trump
Zwierzę rzuciło się na kobietę. Pies nie żyje, właścicielka w szpitalu
Zwierzę rzuciło się na kobietę. Pies nie żyje, właścicielka w szpitalu