Trwa ładowanie...
d3vclm5
Zamach na dowódcę wojsk rosyjskich. "Trwa gra"

Zamach na dowódcę wojsk rosyjskich. "Trwa gra"

Ukraińskie władze przyznały się do próby zamachu na generała Walerija Gierasimowa, szefa sztabu generalnego rosyjskich sił zbrojnych. Zamach był planowany na przełomie kwietnia i maja. Stany Zjednoczone zniechęcały do tego Ukraińców. Siły zbrojne Ukrainy ostrzelały sztab w Iziumie, w którym generał przebywał. Dowódca zdążył zbiec. - Jestem bardzo sceptyczny co do przecieków ze środowisk wspólnoty wywiadowczej czy administracji. Zwróćmy uwagę na przekaz tej informacji: Amerykanie próbowali blokować, ale Ukraina miała swoje dane i zaatakowała. Jedną z hipotez, które powinniśmy brać pod uwagę, jest gra informacją przez obie strony. Nie używałbym słowa zamach - komentował w programie "Newsroom WP" dr Jacek Raubo z portalu Defence24.pl. - Cel wojskowy, jakim jest sztab niezależnie od rangi oficerów, jest celem klasycznym dla uderzeń. Słowo zamach jest sensacyjne. Po prostu strona ukraińska miała możliwość zaatakowania ważnego celu związanego z dowodzeniem siłami inwazyjnymi i zrobiła to. Pamiętajmy, że trwa gra, która ma zakamuflować zdolności strony ukraińskiej i pomocy zachodniej i tak odczytuję to w tym kontekście - dodał gość Agnieszki Kopacz-Domańskiej.

d3vclm5
d3vclm5
Więcej tematów