Zakaz palenia na balkonach? Jest głos minister. I wszystko jasne
Sprawa papierosowego dymka na sąsiednim balkonie w wielorodzinnych budynkach może wkrótce stać się przedmiotem społecznej debaty. Do Ministerstwa Zdrowia wpłynęła kolejna petycja, w której postuluje się wprowadzenie zakazów w tej sprawie. To, jak Polacy zapatrują się na sąsiadów-palaczy, zbadała na zlecenie Wirtualnej Polski Ariadna.
05.06.2024 | aktual.: 09.06.2024 12:38
Resort zdrowia będzie rozpatrywać petycję, która domaga się wprowadzenia zakazu palenia papierosów i e-papierosów na balkonach bloków i w oknach tzw. szeregowców. Dokument wpłynął na biurko ministry zdrowia 5 maja. To nie jest pierwszy taki apel.
Zakaz, jakiego domagają się autorzy najnowszego wniosku, obowiązuje od 1 stycznia 2021 roku na Litwie. Palić na balkonach czy korytarzach można tylko wtedy, gdy nie sprzeciwi się temu żaden mieszkaniec budynku.
Sąsiad pali na balkonie. Komu to przeszkadza?
W Polsce to kolejna próba wprowadzenia restrykcji. Poprzednią złożył za pośrednictwem prezydenta Warszawy mieszkaniec stolicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tymczasem sprawą ewentualnego społecznego poparcia dla zakazów zajął się na zlecenie Wirtualnej Polski Ogólnopolski Panel Badawczy Ariadna. "Czy przeszkadza ci, gdy twój sąsiad pali papierosy na balkonie?" - na takie pytanie odpowiedziało 1145 pełnoletnich respondentów, przedstawicieli różnych grup wiekowych, różnych środowisk i grup mieszkańców.
Okazało się, że stanowiska rozkładają się równo. Zdecydowanie przeciwko takim nawykom opowiada się 28 proc. badanych. 16 proc. internautów, którzy wzięli udział w badaniu, "raczej" to przeszkadza.
Taka sama 44 proc. grupa jest odmiennego zdania. Z ogromną tolerancją do palących sąsiadów podchodzi 22 proc. ankietowanych, także 22 proc. jest w stanie "raczej" to zaakceptować. 12 procent ankietowanych nie ma na ten temat żadnego zdania.
W drugim pytaniu respondenci odpowiadali, czy ich zdaniem w Polsce powinno się zakazać palenia papierosów na balkonach. W tym przypadku głosy również są mocno podzielone.
43 proc. ankietowanych wskazało, że zakaz powinien obowiązywać w naszym kraju. Spośród nich 27 proc. wskazało, że "zdecydowanie tak", a 16 proc. - "raczej tak".
Przeciwnego zdania było nieco mniej, bo 38 proc. badanych. Spośród nich "zdecydowanie" przeciwko zakazowi opowiedziało się 18 proc. ankietowanych, a "raczej" - 20 proc.
19 proc. badanych wybrało odpowiedzieć: "trudno powiedzieć".
Badanie zostało przeprowadzone dla Wirtualnej Polski na panelu Ariadna w dniach 17-19 maja 2024 roku. Próba ogólnopolska N=1145 osób od 18 lat wzwyż. Kwoty dobrane według reprezentacji w populacji dla płci, wieku i wielkości miejscowości zamieszkania. Metoda: CAWI.