Zaginął Dawid Żukowski. "To największe poszukiwania w historii polskiej policji"

Mija czwarta dobra poszukiwań 5-letniego Dawida Żukowskiego. Policjantom pomagają strażacy i żołnierze WOT. Szukają w wytypowanych wcześniej miejscach, m.in. w Grodzisku Mazowieckim oraz w rejonie węzła Konotopa na autostradzie A2. Przeszukano już ponad 4 tys. ha.

Poszukiwania Dawidka w Grodzisku Mazowieckim
Źródło zdjęć: © PAP | Rafał Guz
oprac.  Beata Czuma

Jak podaje Sylwester Marczak, rzecznik KSP, w niedzielę w poszukiwaniach bierze udział kilkuset policjantów z oddziałów prewencji oraz pionów kryminalnych. Dzisiaj do akcji włączyli się na ochotnika również mieszkańcy Grodziska Mazowieckiego - podaje rmf24.pl za PAP.

- To są największe poszukiwania w historii polskiej policji, bo w tym momencie mówimy już o przeszukaniu 4 tys. hektarów, przy użyciu GPS, wliczając w to pracę kryminalnych. Wykorzystujemy wszelki sprzęt, codziennie latają śmigłowce, latają drony - podkreślił.

Policjanci i współpracujące z nimi służby przeszukują wytypowane miejsca do zmroku. Działania kończą się przed zmierzchem, żeby w ciemności nie pominąć ważnego śladu. W nocy policjanci gromadzą i analizują napływające od ludzi informacje.

Trasa przejazdu ojca znana policji

Jak podkreślił policjant, codziennie napływają nowe informacje od mieszkańców, które w większości potwierdzają ustalenia śledczych.

Miejsca, które są przeszukiwane przez policję to te, w których Dawid mógł opuści ć samochód ojca. Jak zapewnił rzecznik, trasę przejazdu i przejścia Pawła Ż, policja dokładnie zna.

Psycholog Teresa Gens informuje, że okoliczni mieszkańcy mówią o problemach, jakie miał ojciec 5-latka. W Polsat News zdradza także, iż podczas niedawnej wizyty w przedszkolu, miał on stwierdzić, że Dawid na pewien czas wyjeżdża i nie będzie pojawiał się w placówce.

Teraz psycholog Teresa Gens, która pracuje m.in. w sądzie w Grodzisku poinformowała, że w czwartek rozmawiała o sprawie z wieloma mieszkańcami miasta. - Ludzie znają mnie z mediów, więc opowiadali mi wiele rzeczy. Mówią, że ojciec Dawida miał problemy z hazardem i narkotykami - stwierdziła w Polsat News.

Zaginięcie 5-letniego Dawida zgłosiła mama dziecka o północy w środę. Chłopiec został zabrany przez ojca z Grodziska Mazowieckiego około godz. 17.00 tego dnia. Przed godz. 21 ojciec odebrał sobie życie, rzucając się pod pociąg w grodzisku Mazowieckim.

Źródło: rmf24.pl

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Lato wróci do Polski w pełni. Upalnie i bez opadów
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
Ponad 180 rodzin z Dolnego Śląska chce opuścić swoje domy
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
"Oszust z Tindera" zatrzymany. Nawet prawnik nie wie dlaczego
Starcie o KRS. Żurek usuwa prezesów sądów mimo sprzeciwu kolegiów
Starcie o KRS. Żurek usuwa prezesów sądów mimo sprzeciwu kolegiów
Sygnał ostrzegawczy dla Trumpa. Nowy sondaż pokazał niezadowolenie grupy wyborców
Sygnał ostrzegawczy dla Trumpa. Nowy sondaż pokazał niezadowolenie grupy wyborców
MSZ zrelacjonuje prezydentowi spotkanie. "Bardzo konkretne"
MSZ zrelacjonuje prezydentowi spotkanie. "Bardzo konkretne"
Dyplomatyczny chrzest bojowy Nawrockiego. Do Berlina i Paryża poleci z wiceministrem
Dyplomatyczny chrzest bojowy Nawrockiego. Do Berlina i Paryża poleci z wiceministrem
Kłamstwa Kremla. NATO "walczy z Rosją"
Kłamstwa Kremla. NATO "walczy z Rosją"
"To nie była próba". Mówi, dlaczego Białoruś ostrzegła Polskę
"To nie była próba". Mówi, dlaczego Białoruś ostrzegła Polskę
Ukraiński cyberatak. Celem rosyjski system wyborczy
Ukraiński cyberatak. Celem rosyjski system wyborczy
Burze i silny wiatr nad Polską. Część kraju na czerwono
Burze i silny wiatr nad Polską. Część kraju na czerwono
Ukraińscy żołnierze w Polsce. Przyjechali na norweskie szkolenia
Ukraińscy żołnierze w Polsce. Przyjechali na norweskie szkolenia