Zabójstwo niemowlęcia na Pomorzu. Nowa decyzja sądu
Na trzy miesiące do aresztu trafi 23-latek, podejrzany o zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem dwumiesięcznej córki. To niedzielna decyzja Sądu Rejonowego w Starogardzie Gdańskim. Od piątku w związku z tą sprawą w areszcie przebywa też matka niemowlęcia, a wcześniej takiej decyzji sąd nie podjął wobec ojca.
Sąd Rejonowy w Starogardzie Gdańskim w piątek zastosował dwumiesięczny areszt wobec 22-letniej matki dziecka, zaś wobec ojca jedynie dozór policji. Niedzielna decyzja sądu podjęta została po zażaleniu złożonym przez prokuratorów.
- Liczne obrażenia na ciele dwumiesięcznego dziecka wskazują na zabójstwo. Ponadto, dobro postępowania wymaga, by rodzice, którzy usłyszeli zarzuty, pozostali w izolacji, co uniemożliwiłoby wpływ na ustalenia postępowania - powiedział PAP Mariusz Duszyński z gdańskiej prokuratury.
Jeśli ustalenia śledczych potwierdzą się podczas procesu, rodzicom niemowlęcia grozić będzie kara dożywotniego więzienia. Stąd uznanie przez sąd argumentów prokuratury.
Zobacz też: Ruch w przychodniach. Polacy masowo chodzą na testy
Przypomnijmy: Prokuratura Rejonowa w Starogardzie Gdańskim została powiadomiona w piątek o śmierci dwumiesięcznego dziecka w miejscowym szpitalu. Niemowlę trafiło tam w stanie ciężkim z licznymi obrażeniami ciała, w tym z połamanymi rączkami.
Prokuratorzy zlecili przeprowadzenie sekcji zwłok. Zatrzymano rodziców i siostrę matki dziecka oraz jej konkubenta.
Zabójstwo niemowlęcia na Pomorzu. Ponowne zatrzymanie
Dziecko wychowywane było przez oboje młodych rodziców. Para miała jeszcze dwoje dzieci w wieku 4 i 2 lat.
- Stan dzieci wskazywał na konieczność udzielenia im pomocy medycznej. U 4-letniej dziewczynki ujawniono zmiany wskazujące na konieczność przeprowadzenia wielu zabiegów chirurgicznych, uraz głowy, liczne zasinienia i zadrapania na całym ciele. Chłopczyk posiadał także liczne zasinienia oraz zadrapania na całym ciele - poinformował prokurator.
Zaraz po ujawnieniu tych okoliczności podjęto decyzję o ponownym zatrzymaniu ojca dzieci. Mężczyźnie uzupełniono zarzuty o znęcanie się nad dziećmi ze szczególnym okrucieństwem.
Przeczytaj też: Wypadek za wypadkiem. Są ranni, w tym dziecko pod Suszem