Z Kijowa do Wiednia z polskim wynalazkiem
Nowe połączenie na trasie Kijów-Lwów-Kraków-Wiedeń zamierza uruchomić w grudniu ukraińska kolej. Nowością tego pociągu będzie zastosowanie w nim polskiego wynalazku, służącego do automatycznej zmiany rozstawu kół.
Obecnie, aby przekroczyć granicę z Polską, pociągi jadące z Ukrainy muszą zostać poddane czasochłonnej wymianie podwozia, gdyż na Ukrainie rozstaw szyn jest nieco szerszy niż w Polsce. Na ogół potrzeba na to około dwóch godzin.
W planach ukraińskiej kolei jest też budowa trzeciej tzw. szybkiej linii, tym razem na trasie Kijów-Lwów. W praktyce oznacza to konieczność ułożenia na całej trasie nowych torów i wykorzystania nowych wagonów, które mogą poruszać się z szybkością 120-150 km/h. Połączenie zostanie uruchomione w przyszłym roku, dzięki temu 500-kilometrową trasę nowy pociąg będzie pokonywał w nieco ponad 5 godzin, czyli o połowę szybciej niż obecnie.
W ubiegłym roku pierwszy ukraiński szybki pociąg wyruszył z Kijowa do Charkowa, a w bieżącym - z Kijowa do Dniepropietrowska. Zwykłe pociągi poruszają się ze średnią prędkością 40-60 km/h.