Chiny chcą "wygrywać wojny". Stanowcze słowa Xi
– Świat znajduje się w okresie głębokich przemian, jakich nie widziano od stulecia, a chińskie wojsko musi podnosić gotowość bojową, by móc walczyć i wygrywać wojny – oświadczył we wtorek przywódca Chin Xi Jinping, cytowany przez państwową agencję Xinhua.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ.
Przywódca Chin wygłosił przemówienie w czasie inspekcji w połączonym centrum dowodzenia Centralnej Komisji Wojskowej (CKW), której podlega chińska Armia Ludowo-Wyzwoleńcza (ALW). Xi jest przewodniczącym tej komisji i naczelnym dowódcą armii.
Nowe wyzwania przed chińskim wojskiem. "Zadania nasze armii pozostają trudne"
Xi ocenił, że świat przechodzi obecnie szybkie, głębokie zmiany, jakich nie obserwowano przez ostatnie sto lat. – Chiny mierzą się z coraz większą niestabilnością i niepewnością sytuacji bezpieczeństwa państwowego, a zadania stojące przed chińską armią pozostają trudne – dodał.
Przywódca nakazał całym siłom zbrojnym, aby przyswoiły i wprowadziły w życie idee Komunistycznej Partii Chin (KPCh) i skupiły się na podnoszeniu gotowości bojowej, by móc skutecznie wypełniać "misje i zadania w nowej erze".
W czasie niedawnego XX zjazdu KPCh Xi wezwał do przyspieszenia modernizacji chińskiej armii, aby stała się ona wojskiem "światowej klasy". Nie wykluczył również możliwości użycia siły w sprawie demokratycznie rządzonego Tajwanu, uznawanego przez Pekin za część ChRL.
Obawy o możliwość konfliktu zbrojnego podsyciły również zmiany personalne w Centralnej Komisji Wojskowej. Wiceprzewodniczącymi CKW zostali weteran wojny chińsko-wietnamskiej z 1979 roku, ostatniego konfliktu, w jakim brała udział chińska armia, oraz generał z doświadczeniem w prowincji leżącej naprzeciwko Tajwanu.
Zobacz też: Kukiz chce głosowania ws. Ziobry. Cięta riposta posłanki opozycji
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
