Wywieźli go do lasu, bili, kopali, zastraszali prądem
Policja zatrzymała trzy osoby, które porwały i zastraszały mieszkańca Piastowa, żądając od niego pieniędzy. Napastnikom postawiono zarzuty pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem oraz usiłowania wymuszenia rozbójniczego.
Jak ustalili policjanci, w środę o 6.00 rano 29-letni mieszkaniec Piastowa wyszedł z domu do pracy. Po drodze spotkał znajomego, który nagle - razem z innym mężczyzną - wciągnął go do stojącego obok auta. W środku siedział jeszcze jeden mężczyzna. Napastnicy wywieźli swoją ofiarę do lasu. Tam wyciągnęli ją z samochodu. Bili, kopali, grozili, zastraszali prądem. Domagali się 10 tys. zł. Miała to być rekompensata za rzekomy współudział 29-latka we włamaniu do domu jednego z mężczyzn. Zagrozili, że jeśli w ciągu dwóch tygodni nie da im pieniędzy, ponownie się spotkają, ale wtedy będzie jeszcze gorzej. Następnie zostawili go w lesie i odjechali.
Mężczyzna natychmiast zgłosił się do lekarza i o wszystkim zawiadomił policję. Policjanci szybko namierzyli napastników. Jeszcze tego samego dnia wieczorem 35-letni Robert C., 35-letni Tomasz K. i 37-letni Waldemar K. trafili do policyjnego aresztu.
Mężczyźni usłyszą zarzuty pozbawienia wolności ze szczególnym udręczeniem oraz usiłowania wymuszenia rozbójniczego. Sąd zdecyduje o zastosowaniu wobec nich tymczasowego aresztowania.