Wyrok TK. Bodnar: Cały świat będzie się przyglądać
- Ten wyrok jest o tym, czy w Polsce dalej będziemy mieć dostęp do niezależnego RPO - przekazał w czwartek prof. Adam Bodnar, komentując wyrok Trybunału Konstytucyjnego. Rzecznik opowiedział, na czym planuje się skupić przez ostatnie tygodnie sprawowania funkcji.
15.04.2021 21:13
W czwartek gościem TVN24 był prof. Adam Bodnar. Rzecznik Praw Obywatelskich w programie "Tak jest" odniósł się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego pod przewodnictwem Julii Przyłębskiej ws. dalszego pełnienia urzędu. - Ten wyrok nie jest o tym, ile ja będę pełnić tę funkcję, tylko o tym, czy będziemy mieli dostęp do niezależnego RPO - przekazał prawnik.
- Myślę, że cały świat będzie się przyglądać, jak Polska z tą sprawą sobie poradzi. (...) My w biurze musimy się dostosować do wyroku TK, nie ma możliwości ewentualnego "odwołania" - oświadczył Bodnar.
Dziennikarz dopytywał, czy Stanisław Trociuk [od 2002 pierwszy zastępca RPO - przyp.red.] będzie dobrze wykonywać swoje obowiązki. - Jeśli do tego momentu dojdziemy, to oczywiście, że tak. Ja mam do niego pełne zaufanie. Ale musimy się zastanowić, co może wydarzyć się wcześniej. Albo zostanie wybrany rzecznik, który będzie - nazwijmy to po imieniu - realizować interesy partii rządzącej, albo zostanie zmieniona ustawa, a do biura zostanie wprowadzony komisarz. Te trzy miesiące to jest właśnie czas na to - przekonywał RPO.
Ostatnie zadania Bodnara
Adam Bodnar przedstawił również zakres spraw, na których pragnie się skupić podczas ostatnich tygodni na stanowisku. - Trzeba cały czas zajmować się teraz pandemią. Apeluję do wszystkich ludzi, którzy maja teraz problemy, o zgłaszanie się do rzecznika - podkreślał.
Rzecznik wyszczególnił przede wszystkim tematy związane z dostępem do edukacji i służby zdrowia czy ograniczanie wolności w domach pomocy społecznej.
- Ten ostatni rok to była przede wszystkim pandemia i wszelkie problemy związane z nią, łącznie z ograniczeniem praw wyborczych - stwierdził Bodnar.
Prawnik wskazał, że ważnym dla niego zadaniem jest nagłośnienie tematu ws. zwolnienia ochrony patentowej na szczepionki, tak aby mniejsze kraje mogły skorzystać z nowego wynalazku.
- Musimy zaszczepić cały świat. Jeśli skupimy się tylko na zaszczepieniu bogatych państw północy, to co chwilę będzie do nas docierała kolejna mutacja wirusa. Szybkie szczepienia to interes nas wszystkich - przekazał w rozmowie z Andrzejem Morozowskim.