Jadąca kolumna prezydenta Dudy potrąciła 9-letniego chłopca
Do wypadku doszło 4 października 2018 r. na jednej z ulic Oświęcimia.
- Samochód policji jadący w kolumnie, którą poruszaliśmy się, delikatnie potrącił dziecko - powiedział TVN 24 rzecznik prezydenta Błażej Spychalski. 9-latek opuścił już szpital, a w domu odwiedził go prezydent Andrzej Duda.
Więcej informacji na temat potrącenia chłopca przez kolumne prezydencką, przeczytacie w tym artykule.
Wypadek z ówczesną premier Beatą Szydło
Z kolei 10 lutego o godzinie 18:30 także w Oświęcimiu doszło do wypadku samochodowego, na skutek którego ucierpiała premier Beata Szydło.
Rządowy pojazd, którym przemieszczała się premier, zderzył się z seicento kierowanym przez 21-letniego Sebastiana K., po czym uderzył w drzewo.
Warto przeczytać: Wypadek premier Szydło. Proces ma być w części utajniony
Karambol z udziałem samochodu Macierewicza
Samochód, którym jechał ówczesny szef MON Antoni Macierewicz, zderzył się w karambolu. Miało to miejsce 25 stycznia w Lubiczu Dolnym k. Torunia. W kraksie udział wzięło osiem pojazdów.
Ministrowi Obrony Narodowej nic się nie stało. Przesiadł się do innego auta i udał w dalszą drogę do Warszawy.
Kolizja limuzyny prezydenta Andrzeja Dudy
27 lutego 2018 roku w Krakowie prezydencka limuzyna najechała na separator oddzielający jezdnię od torów tramwajowych. Prowadzący prezydencką limuzynę zagapił się w czasie jazdy. Powodem były złe warunki na drodze - słaba widoczność przez burzę śnieżną.
Jacek S. - to on prowadził limuzynę z prezydentem Andrzejem Dudą, kiedy doszło do kolizji. To ten sam kierowca, który w marcu 2016 roku towarzyszył głowie państwa w momencie eksplozji opony na A4 pod Opolem.