Wypadek w Jamnicy. Śmierć młodego mężczyzny na trasie Stalowa Wola - Tarnobrzeg
Do tragedii doszło na drodze wojewódzkiej numer 871. Kierujący autem osobowym wypadł z drogi na zakręcie i wjechał w drzewo. Siła zderzenia była tak duża, że z samochodu wypadł silnik. Około 20-letni mężczyzna zginął na miejscu.
Do zdarzenia doszło przed godz. 18.30 w miejscowości Jamnica (woj. podkarpackie). Kierowca jadący z Tarnobrzegu w kierunku Stalowej Woli stracił panowanie nad autem na zakręcie - informuje portal korso24.pl.
Jamnica. Tragedia na trasie Stalowa Wola - Tarnobrzeg
Samochód zjechał do rowu, dachował i uderzył w drzewo. W środku znajdował się mężczyzna w wieku około 20 lat. Kierowca podróżował sam. Aby wyciągnąć go z pojazdu trzeba było użyć narzędzi hydraulicznych.
Poszkodowany nie dawał oznak życia, więc odstąpiono od czynności ratowniczych. Siła uderzenia była na tyle duża, że silnik wypadł z samochodu. Wypadek spowodował zablokowanie trasy. Wyznaczono objazdy.
Przeczytaj również: Podkarpacie. 29-latek podejrzany o zabójstwo i podpalenie zwłok
Źródło: korso24.pl, Ochotnicza Straż Pożarna w Grębowie/Facebook