Wymiana ciosów trwa w najlepsze. Zbigniew Ziobro nie zaopiniuje ustaw autorstwa prezydenta Dudy

Wymiana ciosów trwa w najlepsze. Zbigniew Ziobro nie zaopiniuje ustaw autorstwa prezydenta Dudy

Wymiana ciosów trwa w najlepsze. Zbigniew Ziobro nie zaopiniuje ustaw autorstwa prezydenta Dudy
Źródło zdjęć: © Forum
12.10.2017 14:07, aktualizacja: 12.10.2017 14:42

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro nie zaopiniuje na tym etapie prezydenckich projektów ustaw o SN KRS - dowiaduje się Radio ZET. Opinię taką miał wydać na polecenie Sejmu, który projekty skierował m.in. do jego resortu. To już kolejna bitwa w cichej wojnie prowadzonej między Zbigniewem Ziobro i Andrzejem Dudą.

Oficjalnie Zbigniew Ziobro czeka na poprawki, które zgłosiło PiS i które trafiły już na biurko prezydenta. Ale decyzja Sejmu o wydaniu opinii, dotyczy dokumentów, które teraz znajdują się w Sejmie. I to jeszcze przed naniesieniem na nich jakichkolwiek zmian - donosi Radio ZET.

Prezydent otrzymał kilka dni temu poprawki PiS do swoich projektów ustaw o SN i KRS. Ich złożenie prezes PiS zapowiedział podczas trzeciego spotkania z Dudą. Na razie nie są znane szczegóły dotyczące propozycji PiS. Dlaczego? Bo poprawki są tajne, ale podobno poprawek jest sporo.

Andrzej Duda i Zbigniew Ziobro. Historia przyjaźni

To kolejna odsłona konfliktu na linii prezydent-minister sprawiedliwości. Niedawno Andrzej Duda udzielił wywiadu, w którym mówił, że "ataki na mnie pochodzą głównie z jednego środowiska". "Bynajmniej nie jest to środowisko PiS" - mówi prezydent w rozmowie z "Do Rzeczy".

I zaraz szybko sprecyzował: chodzi o jednego z koalicjantów PiS w ramach Zjednoczonej Prawicy. Pytany o spór z ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobro, odpowiedział: "to spór o przyszłość państwa, przyszłość moich rodaków”.

Szpilkę wbił także sam Ziobro. - Radziłbym panu prezydentowi, jako koledze z dawnych lat, żeby inaczej dobierał doradców - stwierdził minister sprawiedliwości. Prokurator generalny przyznał przy tym, że do Andrzeja Dudy ma "pozytywny stosunek".

Wszystkie gry i zabawy Kaczyńskiego, Dudy oraz reszty chłopaków z rządu

"W co gra Kaczyński? O co chodzi Andrzejowi Dudzie i czy zrozumiał swój błąd? Kto kogo zdradził? Kto komu przebaczy? Czy Ziobro i Macierewicz toczą otwartą wojnę z prezydentem? Od kilku tygodni - co najmniej od momentu zawetowania dwóch sądowych ustaw przez prezydenta - tego rodzaju pytania spędzają sen z powiek publicystom, komentatorom i wszelkiej maści "medialnym analitykom". Jesienny sezon ciągnącego się od lat serialu rozkręca się w najlepsze" - czytamy.

Według niego, "obserwujemy relację z post-politycznej "debaty", docu-soap udający serial polityczny, w którym głównym i właściwym wątkiem od dawna są sami gracze i ich zabawy, a nie żadne tam sprawy fundamentalne, zmiany ustrojowe czy – tym bardziej – dobro "milionów Polaków"'.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (60)
Zobacz także