Wybuch w szkole we Wrocławiu. Są ranni

Podczas dni otwartych w III Liceum Ogólnokształcącym we Wrocławiu doszło do niebezpiecznego incydentu. Eksperyment chemiczny, który miał być atrakcją dla przyszłych uczniów i ich rodziców, zakończył się niespodziewanym wybuchem. Jako pierwsze o zdarzeniu poinformowało RMF FM. W wyniku eksplozji ranne zostały trzy osoby.

Do zdarzenia doszło w sobotę, kiedy jedna z nauczycielek chciała zaprezentować widowiskowy eksperyment z użyciem nadtlenku wodoru. Zamiast oczekiwanego efektu w postaci niebieskiego płomienia, doszło do potężnego wybuchu.

- Doszło do wybuchu probówki. Dementujemy jednak informacje, jakoby w budynku szkoły doszło do wybicia szyb - informuje nas Monika Dubec z wrocławskiego magistratu.

W wyniku wybuchu ranne zostały dwie osoby dorosłe oraz jedno dziecko, które trafiły do szpitala. Z budynku ewakuowano ponad 100 osób. Na miejscu pojawiły się też policja i straż pożarna. Służby przesłuchały świadków i sprawdziły, czy nie ma dalszego zagrożenia.

- - W momencie zdarzenia na miejscu było dwóch nauczycieli. Poszkodowane osoby mogą liczyć na pomoc psychologa. Takie wsparcie zostanie zaoferowane uczniom również w poniedziałek. Szkoła będzie wtedy działać normalnie, z wyłączeniem sali chemicznej, w której doszło do incydentu - dodaje Dubec.

Jak dowiedziała się Wirtualna Polska, feralny eksperyment chemiczny miał miejsce tuż przed planowanym zakończeniem dni otwartych III LO we Wrocławiu. Był to ostatni element programu, jaki nauczyciele zaplanowali dla odwiedzających budynek placówki w sobotni poranek.

źródło: WP, RMF FM

Czytaj także:

Tragedia na Żeraniu. Pęknięcie rury zabiło człowieka

Żandarmeria Wojskowa zamyka magazyny. Mundury masowo ginęły