Wybory prezydenckie 2020. Platforma Obywatelska wyłamała się. Chodzi o komisje
Wybory prezydenckie budzą coraz więcej kontrowersji. Wszystko przez epidemię koronawirusa, która zakłóca przygotowania i ich przeprowadzenie. Platforma Obywatelska ostatecznie potwierdziła swoje stanowisko ws. obsady komisji wyborczych.
20.04.2020 | aktual.: 20.04.2020 14:18
Jeżeli sytuacja epidemiczna w Polsce nie ulegnie znacznemu pogorszeniu, wybory prezydenckie odbędą się już za niecały miesiąc.
Wybory prezydenckie 2020. PO podjęła decyzję ws. obsadzenia komisji wyborczych
W poniedziałek mija termin zgłaszania kandydatów do komisji wyborczych. Zrobiły do wszystkie partie i komitety, a zdecydowanie najmniej delegatów będzie mieć Platforma Obywatelska. Poseł Cezary Tomczyk przypomniał na Twitterze decyzję w tej sprawie, która zapadła w marcu 2020 roku. "Uchwałą zarządu krajowego PO zdecydowaliśmy o nieobsadzeniu Komisji ze względu na zdrowie i życie ludzi" - napisał.
Opozycja jest przeciwna przeprowadzeniu wyborów prezydenckich. Jej przedstawiciele domagają się wprowadzenia stanu nadzwyczajnego. Zdaniem Jacka Sasina, to "brutalne łamanie konstytucji". Prawo i Sprawiedliwość chce wybory przeprowadzić w sposób korespondencyjny.
Wybory prezydenckie 2020. Komisje wyborcze z brakami kadrowymi
Bojkot komisji ze strony PO to jeszcze większy problem dla Prawa i Sprawiedliwości. Już od kilku tygodni samorządowcy z całej Polski informują o tym, że mają problem ze znalezieniem ludzi do obsady komisji wyborczych.
Czytaj także: Koronawirus w Polsce. Prezydent Torunia nie wytrzymał. Michał Zaleski: "Nikt nie jest przygotowany na wybory"
Wyjściem z tej sytuacji mogłoby być przesunięcie wyborów o dwa lata, co było jedną z rekomendacji ministra zdrowia, Łukasza Szumowskiego. Jeszcze innym rozwiązaniem byłoby przeprowadzenie wyborów korespondencyjnych dla wszystkich Polaków. Obecnie takie głosowanie obejmuje tylko osoby po 65 roku życia oraz tych, którzy przebywają na kwarantannie.
Jeśli uda się zebrać odpowiednią liczbę członków komisji, koperty z kartami do głosowania dostarczy Poczta Polska, zaś skrzynek, do których zwrócimy koperty z oddanymi głosami, mogłoby pilnować wojsko, czemu jednak na razie zaprzecza Ministerstwo Obrony Narodowej.