ŚwiatWybory 2020. Problemy z głosowaniem za granicą. Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje do MSZ

Wybory 2020. Problemy z głosowaniem za granicą. Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje do MSZ

Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar zaapelował do ministra spraw zagranicznych Jacka Czaputowicza w sprawie głosowania za granicami kraju. Już 15 czerwca mija termin, kiedy powinni oni zgłosić chęć udziału w wyborach.

Wybory 2020. Problemy z głosowaniem za granicą. Rzecznik Praw Obywatelskich apeluje do MSZ
Źródło zdjęć: © PAP
Tomasz Bodył

Wybory 2020. Rzecznik piszę do ministra

Jak informuje w piątek Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, do jego biura wpływają liczne skargi od osób, które chcą głosować za granicami kraju. W związku z tym wysłał do szefa MSZ Jacka Czaputowicza list, w którym prosi o zajęcie się tą kwestią.

- Będę bardzo zobowiązany za pilne podjęcie przez Pana Ministra jak najszerzej zakrojonych działań w tym zakresie – napisał Adam Bodnar.

Wybory 2020. Trzy problemy z głosowaniem za granicą

Bodnar wraca uwagę na kilka istotnych problemów, które w praktyce mogą uniemożliwić głosowanie za granicą. Po pierwsze, z analizy utworzonych przez MSZ obwodów wyborczych wynika, że w wielu z nich nie przewidziało uruchomienia żadnego lokalu wyborczego. Faktycznie oznacza to, że jedyną możliwością oddania głosu będzie głosowanie korespondencyjnie. Tymczasem z informacji RPO wynika, że wielu wyborów tym nie wie. "W sytuacji, gdy na terytorium danego państwa jest to jedyna możliwość udziału w głosowaniu, informacja taka ma wręcz kluczowe znaczenie dla gwarantowania faktycznej realizacji praw wyborczych" - pisze Adam Bodnar.

Po drugie jego niepokój budzi bardzo krótki czas, jaki wyborcy za granicą mają na zgłoszenie zamiaru głosowania korespondencyjnego właściwemu konsulowi. Termin ten mija już 15 czerwca.

Zobacz także: "Karta rodziny" Andrzeja Dudy. Grzegorz Schetyna: Kartę Rodziny podpisał ponad 6 lat temu Bronisław Komorowski

I po trzecie RPO zwraca uwagę, że to, że osoby, które chcą oddać głos w wyborach 2020 r. za granicą muszą również odpowiednio wcześniej otrzymać pakietu wyborcze. Chodzi o to, żeby zdążyli oddać swój głos. Tymczasem, zdaniem Adama Bodnara, w wielu państwach są problemy komunikacyjne, wynikające z epidemii koronawirusa. Dlatego prosi on o podjęcie przez "konsulów skutecznych działań, tak aby pakiet dotarł jak najszybciej do wyborcy i dysponował on odpowiednim czasem na dalszą realizację procedury".

koronawiruswybory 2020adam bodnar
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (39)