PolskaWybory 2020. Jarosław Gowin: wybór Rafała Trzaskowskiego oznacza wojnę na górze

Wybory 2020. Jarosław Gowin: wybór Rafała Trzaskowskiego oznacza wojnę na górze

Szef Porozumienia przekonywał o wyższości Andrzej Dudy nad kandydatem KO. Stwierdził również, że Jadwiga Emilewicz ma taką siłę perswazji, że może nakłonić Szymona Hołownię do głosowania na obecnego prezydenta w II turze. Jarosław Gowin był również zdumiony decyzją ws. Andrzeja Zybertowicza.

Wybory 2020. Jarosław Gowin: wybór Rafała Trzaskowskiego oznacza wojnę na górze
Źródło zdjęć: © East News

01.07.2020 | aktual.: 01.07.2020 22:00

Jarosław Gowin uważa, że w II turze wyborów prezydenckich 2020 wybór będzie pomiędzy "zdecydowanie lepszym Andrzejem Dudą i gorszym Rafałem Trzaskowskim". Według lidera Porozumienia Polacy potrzebują stabilności, czego gwarantem jest obecna głowa państwa. Polityk zapewniał na antenie Polsat News, że nie ma w planie, aby powstała partia prezydencka.

Jarosław Gowin: wybory prezydenckie przeprowadzone 10 maja mogłyby być unieważnione

Były wicepremier uważa, że kandydat KO ma z kolei oznaczać "nieustanną wojnę na górze i nasilenie konfliktów" - mówił. Trzaskowski miałby również "nie patrzeć władzy na ręce" jak inni potencjalni kandydaci, którzy już odpadli z wyborów, jak np. Władysław Kosiniak-Kamysz. Gowin podkreślił, że to on dołożył kamyk do tego, że głosowanie nie odbyło się 10 maja. Twierdzi, że gdyby tak się stało, to trzeba byłoby się liczyć z ich unieważnieniem.

Przeczytaj: Wybory prezydenckie 2020. Jarosław Gowin w liście do członków Porozumienia: "Wygrana Trzaskowskiego oznacza chaos w Polsce"

Polityk Zjednoczonej Prawicy skomentował również rozmowę Trzaskowskiego z Szymonem Hołownią. To nawiązanie do deklaracji Jadwigi Emilewicz, która miałaby przekonać byłego dziennikarza do głosowania na Dudę. Gowin ocenił żartobliwie, że "jej siła perswazji jest duża". Szef Porozumienia pogratulował Hołowni wyniku. Przyznał, że spodziewał się rezultatu poniżej 10 proc.

Lider Porozumienia o doradcy Andrzeja Dudy. "Prezydent ma związane ręce"

Gowin stwierdził również, że jest "zdumiony" faktem, że Andrzej Zybertowicz nie spełnia warunków, aby zostać profesorem. Dodał, że dorobek doradcy prezydenta jest większy niż osób, które recenzowały jego wniosek o tytuł. Podsumował, że Duda nie może nic zrobić w tej kwestii i ma "związane ręce". Z kolei Zybertowicz może się odwołać od decyzji.

Zobacz także: Wybory 2020. Adam Bielan: Trzaskowski będzie dążył do przyśpieszonych wyborów

Źródło: Polsat News

wybory prezydenckieJarosław GowinAndrzej Duda
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (127)