Wszystko stało się jasne. Tak wyglądał atak na rosyjski A‑50

Od wielu dni media oraz eksperci spekulują na temat tego, co stało się na białoruskim lotnisku Maczuliszcze. 26 lutego doszło tam do dwóch eksplozji. Jedna z nich miała zniszczyć rosyjski samolot wczesnego ostrzegania A-50. Do sieci trafiło nowe nagranie z momentu eksplozji.

Wszystko stało się jasne. Tak wyglądał atak na rosyjski A-50
Wszystko stało się jasne. Tak wyglądał atak na rosyjski A-50
Źródło zdjęć: © NV.UA
Mateusz Czmiel

03.03.2023 | aktual.: 03.03.2023 20:07

Nie ma wątpliwości, że akcja białoruskich dywersantów na wojskowym lotnisku Maczuliszcze na Białorusi miała miejsce. Każdy jednak zastanawiał się, czy rosyjski samolot wczesnego ostrzegania A-50 został całkowicie zniszczony, czy jedynie uszkodzony. Nowe nagrania rozwiewają wątpliwości.

Wybuchy na lotnisku pod Mińskiem

26 lutego na lotnisku w Maczuliszczach w pobliżu Mińska doszło do wybuchów. Niezależny projekt monitoringowy Biełaruski Hajun podał, że dwa drony zaatakowały tam rosyjski samolot A-50 (w kodzie NATO - Mainstay).

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Według stowarzyszenia BYPOL, grupującego zbiegłych za granicę przedstawicieli białoruskich resortów siłowych oraz będących na wygnaniu przywódców białoruskiej opozycji, samolot miał ulec poważnym uszkodzeniom - chodzi m.in. o przednią i centralną część maszyny oraz antenę radiolokacyjną samolotu.

Brytyjskie ministerstwo obrony podało we wtorek, że utrata samolotu A-50, który został uszkodzony w bazie na Białorusi, byłaby dla Rosji znaczącą stratą, bo pozostanie jej zapewne sześć sprawnych A-50, co jeszcze bardziej ograniczy operacje powietrzne.

Ukraiński portal nv.ua opublikował w piątek nowe filmy z momentu uszkodzenia rosyjskiego samolotu zwiadowczego A-50 na białoruskim lotnisku Maczuliszcze.

W przeciwieństwie do poprzedniego nagrania, które pojawiło się w sieci w czwartek, tym razem widać lot od startu drona aż do momentu wybuchu. Nagrań ma być więcej - w ich posiadaniu są dywersanci, którzy mieli już uciec z Białorusi.

Według źródeł portalu, wszyscy wykonawcy specjalnej operacji mieli już wyjechać do krajów trzecich tuż pod nosem FSB, zabierając ze sobą pendrive’y z nagraniami z dronów.

Wiadomo, gdzie poleciał A-50

Również w czwartek w sieci pojawiły się nagrania samolotu A-50. Na pierwszy rzut oka nie były widoczne na nim żadne uszkodzenia. Propaganda ogłosiła, że samolot jest w pełni sprawny, a akcja dywersantów zakończyła się niepowodzeniem.

Białoruska grupa Hajun porównała numery na ogonie samolotu. To ten sam, który miał zostać uszkodzony. W międzyczasie niezależny portal Zerkalo ustalił, że samolot wystartował z lotniska Maczuliszcze i poleciał do... Taganrogu, gdzie mieści się 325. Zakład Naprawy Samolotów.

Dziennikarz portalu skontaktował się z zakładami i potwierdził, że samolot A-50 o numerze 43 dotarł wczoraj do siedziby firmy z lotniska Maczuliszcze na Białorusi. Pracownik nie był w stanie wskazać, jak długo potrwa naprawa.

Wybrane dla Ciebie