Uderzyli w rosyjski A-50. Jest nagranie z akcji partyzantów
Białoruscy partyzanci mieli zniszczyć kosztowny rosyjski samolot. Teraz pokazali, jak do tego doszło. W sieci opublikowano wideo.
Inicjatywa ByPol pokazała wideo z ataku drona na rosyjski samolot A-50 w Maczuliszczach. Do akcji przyznali się białoruscy partyzanci. W sieci pojawiło się nagranie, które pokazuje, jak przebiegała akcja.
"Nie tak dawno temu dyktator po raz kolejny powiedział swoim propagandzistom, że ma najlepszą obronę powietrzną. Dlatego wszystkie instalacje wojskowe są rzekomo całkowicie bezpieczne. Jak naprawdę wygląda sytuacja, wyraźnie pokazuje wideo przesłane przez grupę bojową uczestników planu Peramoga" - napisano na Telegramie.
Przekazano, że "białoruscy partyzanci przez 2 tygodnie prowadzili zwiad lotniczy na lotnisku wojskowym Maczuliszcze przy pomocy zakupionych w sklepie dronów cywilnych".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie wyciągnęli wnioski? "Działają już lepiej"
Na opublikowanym nagraniu widać, z jaką swobodą dron porusza się między rosyjskimi samolotami. Nie tylko wleciał w chroniony obszar lotniska, przeleciał w pobliżu rosyjskiego samolotu wojskowego A-50U, ale nawet wylądował na jego stacji radarowej.
⚡️РАЗВЕДКА! ДРЛО А-50У на аэродроме МАЧУЛИЩИ! | Bypol
Atak na rosyjski samolot
Powołując się na opozycyjną inicjatywę BYPOL, zrzeszającą byłych pracowników białoruskich struktur siłowych, Zerkalo.io i inne media niezależne przekzały kilka dni temu, że na białoruskim lotnisku został uszkodzony bazujący tam rosyjski samolot wczesnego ostrzegania A-50.
To potężny cios w Rosjan. Maszyna ma bowiem duże możliwości. Jest używana m.in. do rozpoznania ukraińskiej obrony powietrznej. Ma duży zasięg i może wykrywać pozycje obrony powietrznej z wysokości, co czyni go bardzo skutecznym sposobem zbierania informacji o obiektach wojskowych.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski