Wszyscy mówią o słowach Dudy. A co na to resort Macierewicza?
"Ubeckie metody" są teraz na ustach wszystkich. Nagranie z Andrzejem Dudą, w którym ocenił Antoniego Macierewicza, rozchodzi się w mediach społecznościowych, a do sprawy odnoszą się nie tylko internauci, politycy czy dziennikarze, ale też sam prezydent i wreszcie Ministerstwo Obrony Narodowej. - Te słowa mogły zaboleć szefa - dochodzi głos z MON.
17.11.2017 | aktual.: 28.03.2022 11:22
- Mogły one boleć mojego szefa i chyba nie jest dobrze, że one padły w taki sposób - tak słowa prezydenta z udostępnionego w mediach społecznościowych wideo ocenił w radiu Wnet wiceszef MON Tomasz Szatkowski.
Jego zdaniem wypowiedź głowy państwa o ministrze obrony narodowej "na pewno nie była właściwa". - Szczególnie w odniesieniu do ministra Macierewicza, który poniósł bardzo osobiste straty - ojciec ministra Macierewicza zginął w wyniku działań Urzędu Bezpieczeństwa - dodał.
Początkowo resort nie chciał odnieść się do sprawy. - Bez komentarza - powiedziała "Faktowi" podpułkownik Anna Pęzioł-Wójtowicz, rzecznik prasowa MON.
Sam prezydent nie wykręcał się. Na swoim twitterowym profilu zamieścił wpis odnoszący się do sprawy.
Rzecznik Dudy Krzysztof Łapiński nie chciał z kolei komentować wideo. Dowiedzieliśmy się jednak, że Pałac zdaje sobie sprawę z tego, że nagranie będzie dla prezydenta poważnym politycznym kłopotem.
Od jednej z osób w otoczeniu głowy państwa usłyszeliśmy, że głowa państwa mogła rzeczywiście coś takiego powiedzieć, ale jednocześnie nie spodziewać się, że ktoś ją nagra.
Co powiedział Duda?
Film z prezydentem nagrano podczas obchodów Święta Niepodległości. Duda zapytany o relacje z szefem MON, odpowiedział: - Musi sobie parę rzeczy przemyśleć - odpowiedział. Jednak to kolejne zdanie jest szeroko komentowane w sieci.
- Jak będzie wobec uczciwych oficerów stosował takie ubeckie metody, jak Platforma stosowała wobec niego, to będzie kiepsko - dodał prezydent.
Wiadomo, że film nagrał obcokrajowiec. Kto natomiast upublicznił wideo? Według Radia Zet zrobił tointernauta, który wcześniej pokazał zdjęcia Ryszarda Petru z posłanką Joanną Schmidt w samolocie na Maderę.Mowa o użytkowniku OlgaLengyel, który powołuje się na twitterowicza Bogdan607. To właśnie on upublicznił zdjęcie lidera i posłanki Nowoczesnej.
Wideo z Dudą zostało usunięte z serwisu YouTube.