Andrzej Duda nagrany z zaskoczenia, mówił o "ubeckich metodach" Macierewicza. Nowe fakty ws. filmu
Prezydent został przypadkowo nagrany przez zagranicznego turystę. Przy okazji Święta Niepodległości pozwolił sobie na chwilę szczerości i skrytykował szefa MON. Okazuje się, że film upublicznił użytkownik, który wcześniej pokazał zdjęcia Ryszarda Petru z posłanką Joanną Schmidt w samolocie na Maderę - podało Radio ZET.
W sieci pojawiło się zaskakujące nagranie z wypowiedzią Andrzej Duda o Antonim Macierewiczu. Słowa padły podczas obchodów Święta Niepodległości. Prezydenta zapytano m.in. o relacje z szefem MON. - Panie prezydencie, co z panem Antonim, dogadacie się jakoś panowie? - zapytał jeden z uczestników uroczystości.
- Musi sobie parę rzeczy przemyśleć - odpowiedział Duda. I dodał: "jak będzie wobec uczciwych oficerów stosował takie ubeckie metody, jak Platforma stosowała wobec niego, to będzie kiepsko". Słowa prezydenta już wywołały burzę.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Jak ustaliło Radio ZET, nagranie pokazali "ci sami twitterowicze, którzy wcześniej opublikowali zdjęcie lidera Nowoczesnej Ryszarda Petru z posłanką Joanną Schmidt w samolocie na Maderę".
Chodzi o użytkownika OlgaLengyel, który powołuje się na twitterowicza Bogdan607. To własnie on upublicznił zdjęcie Ryszarda Petru z samolotu z Madery.
Reporter Radia ZET Mariusz Gierszewski tłumaczył się z zarzutów, że to nie oni, jako pierwsi, pokazali materiały dotyczące lidera Nowoczesnej. "Był intensywnym dystrybutorem zdjęcia - do sieci wrzucił je profil ŻelaznaLogika, ale w ciągu kilku minut od udostępnienia, usunął. Tweet nr 1 przestał istnieć, ale Bogdan607 zadbał o to, by dotarł do jak największej ilości osób" - wyjaśnił dziennikarz.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Nagrano słowa Dudy o Macierewiczu. Fala komentarzy
"Prezydent Duda zarzuca Macierewiczowi stosowanie ubeckich metod. Słusznie. Ale po co zasłaniać się PO? Sam prezydent teraz się przekonał, że słusznie służby odebrały Macierewiczowi poświadczenie bezpieczeństwa" - skomentował na Twitterze Tomasz Siemoniak.
Na powątpiewania internautów, że być może nagranie zostało zmontowane, Siemoniak odpisał, że jego zdaniem prezydent tak właśnie uważa.
W sieci pojawiają się głównie opinie, krytykujące prezydenta. "Szanowny Pan Prezydent nie ma za grosz klasy", "Konsekwentnie niszczy swoje zaplecze", wyborcze", "Nieodpowiedzialny dzieciak i tyle" - czytamy między innymi.