Wrocław. Tomasz Greniuch nie jest już pracownikiem IPN. Umowa o pracę rozwiązana
Tomasz Greniuch nie tylko przestał być p.o. dyrektora wrocławskiej placówki Instytutu Pamięci Narodowej, ale też całkowicie stracił pracę w IPN. O rozwiązaniu umowy o pracę z Greniuchem poinformował prezes instytutu - Jarosław Szarek.
25.02.2021 20:58
Tomasz Greniuch przed paroma dniami został wyznaczony na p.o. dyrektora wrocławskiego ośrodka Instytutu Pamięci Narodowej, ale jego praca na tym stanowisku nie potrwała zbyt długo. Wszystko przez to, że na jaw wyszło, iż w przeszłości Greniuch należał do Obozu Narodowo-Radykalnego. Media dotarły również do zdjęć, na których wielokrotnie wykonywał on gest nazistowskiego pozdrowienia.
Wrocław. Tomasz Greniuch nie jest już pracownikiem IPN. Umowa o pracę rozwiązana
Ze względu na kontrowersje związane ze swoją przeszłością, Tomasz Greniuch w ubiegły poniedziałek złożył rezygnację z p.o. dyrektora wrocławskiego IPN. Niemal natychmiast jego dymisję przyjął prezes instytutu - Jarosław Szarek.
I to właśnie Szarek w czwartek poinformował, że Tomasz Greniuch nie jest już pracownikiem IPN. "W dniu dzisiejszym (25 lutego 2021 r.) podjąłem decyzję o rozwiązaniu umowy o pracę z dr. Tomaszem Greniuchem. Przyczyną rozwiązania umowy o pracę jest m.in. utrata zaufania, spowodowana ujawnionymi obecnie działaniami pracownika sprzecznymi z misją IPN" - napisano w oświadczeniu, jakie opublikowano na stronie instytutu.
Wcześniej Tomasz Greniuch był szefem delegatury IPN w Opolu, gdzie jego przeszłość nie była tematem dyskusji. On sam swoją działalność w ONR czy wykonywania gestów nazistowskiego pozdrowienia tłumaczył "błędami młodości".
Przeciwko kandydaturze Tomasza Greniucha na szefa wrocławskiej placówki IPN protestowali m.in. historycy Uniwersytetu Wrocławskiego, przedstawiciele opozycji, byli więźniowie niemieckich obozów koncentracyjnych, a także ambasada Izraela w Polsce.