O schronisku w Radysach zrobiło się głośno przed paroma dniami. Chociaż organizacje dbające o prawa zwierząt od dawna alarmowały, że psy na terenie tej placówki są zaniedbywane, to dopiero teraz do Radys zawitali policjanci i prokuratorzy.
Oględziny schroniska w Radysach trwały kilkanaście godzin. Udział w nich wzięło ok. 100 osób. Jak się okazało, w placówce znajdowały się chore i martwe zwierzęta. Łącznie było ich ok. 3 tys.
Wrocław. Schronisko przyjmie 30 psów z Radys. Decyzja Jacka Sutryka
Dramat zwierząt w schronisku w Radysach dobiegł końca, a jego właściciel, Zygmunt D., został zatrzymany. Prokurator przedstawił mu dwa zarzuty dotyczące znęcania się nad zwierzętami ze szczególnym okrucieństwem. Przy mężczyźnie znaleziono też amunicję, na którą nie posiadał pozwolenia.
ZOBACZ WIDEO: Gmina Wiśniowa poszkodowana przez opady. Część mieszkańców jest odcięta od świata
O ile służby zajmą się teraz sprawą Zygmunta D. i zaniedbań w schronisku w Radysach, o tyle trzeba znaleźć nowe lokum dla ocalałych zwierząt. Tutaj z pomocą przychodzi Wrocław. Prezydent Jacek Sutryk oświadczył bowiem, że stolica Dolnego Śląska jest gotowa przyjąć 30 psów ze schroniska w Radysach. Trafią one do placówki przy ul. Ślazowej.
"Parę dni temu dotarła do nas informacja o tragicznym losie czworonogów przebywających w schronisku w Radysach. Wrocław nie pozostanie obojętny. Dlatego deklaruję, że nasze schronisko zaopiekuje się 30 psami. Bardzo dziękuję wszystkim organizacjom obrońców praw zwierząt za wspólną interwencję w tej sprawie! Sprawiacie, że świat jest lepszy!" - napisał Sutryk na swoim Facebooku.
Wrocław. Schronisko na Ślazowej czeka na psy z Radys
Wrocławskie schronisko przy ul. Ślazowej to jedna z nowszych placówek tego typu. Zostało wybudowane w roku 2010 i posiada sporą liczbę boksów. Na przestrzeni lat okazało się bowiem, że prowadzona m.in. akcja kastracji psów oraz bardziej świadome i dojrzałe podejście właścicieli czworonogów sprawiają, że do schroniska trafia mniej psów niż zakładano.
Wrocław nie jest pierwszym miastem, które zadeklarowało przyjęcie psów z Radys. Wcześniej podobną decyzję podjął Rafał Trzaskowski w Warszawie. Prezydent stolicy ogłosił, że jest w stanie przyjąć do schroniska na Paluchu 100 zwierząt z Radys.
"Nasze schronisko ma ostatnio rekordowo małą liczbę podopiecznych, więc bez problemu znajdziemy miejsce dla potrzebujących zwierzaków" - napisał Trzaskowski na Facebooku.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
