Wrocław. 100. wykolejenie tramwaju. Stanowcza reakcja MPK
We wtorek we Wrocławiu doszło do wykolejenia tramwaju na pętli Leśnica, a internauci wyliczyli, że jest ono szczególne, bo pojazd MPK Wrocław wypadł z szyn po raz setny. Miejski przewoźnik odpowiedział stanowczym komunikatem.
01.12.2020 | aktual.: 02.03.2022 16:30
O poranku we Wrocławiu doszło do wykolejenia tramwaju na pętli Leśnica, przez co jest ona niedostępna dla pojazdów. Mieszkańcy zostali zmuszeni do skorzystania z autobusowej komunikacji zastępczej, bo konieczne okazało się naprawienie uszkodzonych szyn.
Internauci, dokładnie analizujący wykolejenia tramwajów we Wrocławiu, zaczęli żartować z wtorkowego zdarzenia i nadali mu szczególny wymiar. Ich zdaniem, pojazd MPK Wrocław w roku 2020 po raz setny wypadł z szyn.
Wrocław. 100. wykolejenie tramwaju. Stanowcza reakcja MPK
Stanowczo na poranne wydarzenia zareagowało MPK Wrocław, które wydało oficjalny komunikat. "Mamy wrażenie, że część osób liczy na to, że tramwaje będą się wykolejać, a co za tym idzie zagrażać życiu lub zdrowiu pasażerów" - napisano w oświadczeniu.
Jak tłumaczy miejski przewoźnik, jest to tak naprawdę 83. wykolejenie tramwaju we Wrocławiu. "Są to oczywiście o 83 wykolejenia za dużo. W listopadzie mieliśmy ich dziesięć" - zauważa MPK.
Miejska spółka ma świadomość tego, że w ostatnich miesiącach Wrocław trapią wykolejenia tramwajów, co spowodowane jest kiepskim stanem torowisk, które nie były remontowane w sposób wystarczające.
"Zdecydowana większość tych zdarzeń wynika ze złego stanu torowisk, czyli np. wyrobionych łuków lub zwrotnic. Często do wykolejeń dochodzi niestety na pętlach (tak jak na Leśnicy). #TORYwolucja ma spowodować, że tory będą w lepszym stanie. Przed nami jednak jeszcze sporo pracy" - wyjaśnia MPK Wrocław.
Przewoźnik chwali się przy tym statystykami, które pokazują, że sytuacja we Wrocławiu zmierza ku dobremu. W okresie styczeń-październik 2019 jedno wykolejenie przypadało na 109 122 km. W okresie styczeń-październik 2020 jedno wykolejenie przypadało na 159 443 km. Oznacza to, że wykolejenia zdarzają się rzadziej.
Wrocław. Wykolejenie czy rozjechanie tramwaju?
Skąd różnica w danych dotyczących wykolejeń podanych przez internautów i MPK Wrocław? Na to miejska spółka też ma odpowiedź.
"Rozjechanie tramwaju jest czymś innym niż jego wykolejenie, dlatego też w naszych informacjach (choćby przez FB) podajemy je jako osobne powody opóźnień. Oczywiście efekt jest ten sam - utrudnienia" - czytamy w oświadczeniu.
"Rozjechanie jest wtedy, gdy np. podczas przejazdu przez zwrotnicę wózek tramwaju przeskoczy na inny tor. Wtedy często pojazd jest w stanie sam wycofać bez pomocy dźwigu. Do wykolejenia dochodzi, gdy wózek wyskoczy z toru i niestety pojazd nie jest w stanie sam wjechać z powrotem na tor. Tutaj jest wymagana pomoc dźwigu" - podsumowano.