WAŻNE
TERAZ

NBP opublikował nowe dane. Inflacja bazowa w czerwcu

Tak karmią dzieci w szpitalu we Wrocławiu. "Mielonka" dwa razy dziennie, siedem dni w tygodniu

Mielonka na śniadanie, mielonka na kolację. Takie "dania" według pani Karoliny serwowano jej półtorarocznemu synowi w jednym z wrocławskich szpitali. Chłopiec leżał na oddziale tydzień. - Nawet tego dziecku nie dawałam. To wołało o pomstę do nieba - mówi w rozmowie z WP.

Kolacja dla półtorarocznego dziecka.
Źródło zdjęć: © Archiwum prywatne

W szpitalu im. Marciniaka we Wrocławiu pani Karolina razem z półtorarocznym synem była tydzień. Na oddział chirurgii dziecięcej zostali przyjęci na początku lutego. To ich pierwszy pobyt w tej placówce.

Przez siedem dni na śniadanie i obiad była serwowana tak zwana mielonka widoczna na zdjęciach. Chociaż zdaniem pani Karoliny to i tak ładne określenie na to, co znalazło się na kromkach chleba. - To były posiłki dla małego dziecka, do lat 4. Jedzenie dostarczała firma cateringowa - mówi pani Karolina i pokazuje nam zdjęcie menu.

A w nim - podział na dietę bezglutenową, lekką, bezmleczną i normalną. W niemal każdej - w mniej lub bardziej zmodyfikowany sposób - na śniadanie i kolacje pojawia się kanapka z "szynkową z indyka" albo "polędwicą z udźca".

Obraz
© Archiwum prywatne

Obie pozycje, zdaniem pani Karoliny, podawano w postaci mielonki.

- Kiedy przyszła salowa z pytaniem, czy podać kolacje, spytałam, czy znów jest ta mielonka. Ona odpowiedziała, że mielonka jest zawsze. Później padły słowa: "tu jest wszystko zmielone" - opowiada pani Karolina.

Do mielonki były dodatki. Jednego dnia - skrawek obierki z ogórka, drugiego - plasterek pomidora. - To, co podawano na śniadania i kolacje, wołało o pomstę do nieba. I to nie tylko moje zdanie. Tak wszyscy się o tym wyrażali - dodaje.

Obraz
© Archiwum prywatne

- Moje dziecko na śniadanie po operacji też to dostało. To nie była operacja żołądka, ale po narkozie powinno zjeść coś lżejszego - mówi pani Karolina.

Synek pani Karoliny tych "dań" nie jadł. - Ja dziecku tego nawet nie dawałam. Mąż przynosił nam jedzenie lub babcia. Albo korzystaliśmy ze sklepiku w szpitalu, gdzie kupowałam sama jakieś bułeczki - wyznaje.

"Wysokogatunkowa wędlina podawana w zmielonej formie"

Z prośbą o komentarz zwróciliśmy się do firmy cateringowej, która dostarcza jedzenie do szpitala. - Przedstawione zdjęcia nie przedstawiają całego przygotowanego i podanego na tacy posiłku - informuje Michał Magnowski z firmy Impel. I dodaje, że kanapki dla dzieci są podawane w gotowej formie i ich zawartość jest zgodna z jadłospisem przygotowywanym przez dietetyka.

- Śniadania i kolacje składają się z trzech kanapek z pieczywa typu weka, zupy mlecznej oraz słodkiej herbaty. Jednym z serwowanych dodatków do pieczywa oprócz twarogu, dżemu, pasty jajecznej czy pasty z szynki i jajka jest wysokogatunkowa wędlina podawana w zmielonej formie. Takie podanie wędliny jest decyzją szpitala i wynika z troski o bezpieczeństwo małych pacjentów tj. ograniczenie możliwości zadławienia się. Zgodnie z zaakceptowanym przez szpital jadłospisem do zmielonej wędliny podajemy dodatek warzywny np. pomidor - tłumaczy Magnowski.

I dodaje, że przez 3,5 roku świadczenia usługi na tym obiekcie nikt nie złożył żadnej skargi na jakość posiłków. - Z drugiej strony otrzymujemy od rodziców wiele sygnałów, że taka forma żywienia małych dzieci jest bardzo dobrym rozwiązaniem i szkoda, że w innych wrocławskich szpitalach nie jest ona stosowana - podsumowuje.

Próbowaliśmy również skontaktować się z dyrekcją szpitala. Niestety mimo wielu prób do czasu publikacji artykułu nie udało nam się uzyskać komentarza.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Wybrane dla Ciebie

Profesor Andrzej Kidyba oskarżony o znęcanie się nad żoną
Profesor Andrzej Kidyba oskarżony o znęcanie się nad żoną
Białoruś przestraszona? Apeluje o rozmowy z Polską
Białoruś przestraszona? Apeluje o rozmowy z Polską
Woda niezdatna do picia. Komunikat dla kilku tysięcy mieszkańców
Woda niezdatna do picia. Komunikat dla kilku tysięcy mieszkańców
Czarzasty przeprasza za podanie daty. "Spaliłem"
Czarzasty przeprasza za podanie daty. "Spaliłem"
Oburzające sceny w poznańskim szpitalu. Pacjenci traktowani bez szacunku
Oburzające sceny w poznańskim szpitalu. Pacjenci traktowani bez szacunku
Wojna a dobrobyt obywateli. Ta grupa w Rosji najbardziej odczuwa pogorszenie sytuacji finansowej
Wojna a dobrobyt obywateli. Ta grupa w Rosji najbardziej odczuwa pogorszenie sytuacji finansowej
Niecenzuralny list do Sławosza. Żona dementuje
Niecenzuralny list do Sławosza. Żona dementuje
Rękoczyny w ukraińskim parlamencie.
Rękoczyny w ukraińskim parlamencie.
Reprezentował Polskę na Eurowizji. Nie żyje Łukasz Moszczyński z Blue Café
Reprezentował Polskę na Eurowizji. Nie żyje Łukasz Moszczyński z Blue Café
Niepokojące dane z Francji. Wielu księży ma potężne problemy
Niepokojące dane z Francji. Wielu księży ma potężne problemy
Stacja Racławicka. Kiedy ponowne otwarcie metra po pożarze?
Stacja Racławicka. Kiedy ponowne otwarcie metra po pożarze?
Atak na fabrykę polskiej firmy w Winnicy. Sikorski o szczegółach
Atak na fabrykę polskiej firmy w Winnicy. Sikorski o szczegółach