Polacy o przywróceniu praworządności. Złe informacje dla rządu. Sondaż
Jak wynika z sondażu SW Research dla "Rzeczpospolitej", mniej niż jedna trzecia Polaków uważa, że stan praworządności w kraju uległ poprawie po zmianie władzy. Niemal tyle samo ankietowanych jest zdania, że się pogorszył.
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek
Z sondażu SW Research dla "Rzeczpospolitej" wynika, że według 29 proc. Polaków stan praworządności w Polsce nie zmienił się pod rządami Donalda Tuska. Niemal tyle samo, bo 28,9 proc. respondentów widzi poprawę sytuacji, natomiast 28,6 proc. ankietowanych jest zdania, że sytuacja się pogorszyła. Pozostałe 13,5 proc. badanych nie ma zdania w tej kwestii.
Poprawę najczęściej dostrzegają osoby po 50. roku życia i z wykształceniem zasadniczym zawodowym, podczas gdy pogorszenie stanu praworządności częściej wskazują osoby zarabiające powyżej 7000 zł netto i w wieku 35-49 lat. Brak zmian najczęściej dostrzegają mieszkańcy miast liczących od 100 do 199 tys. mieszkańców.
Poseł PiS do ministra Żurka: Nie będzie pan musiał uciekać za granicę
Waldemar Żurek przedstawia tzw. "ustawę praworządnościową"
Minister sprawiedliwości Waldemar Żurek przedstawił projekt ustawy praworządnościowej, która ma uregulować status tzw. neosędziów - sędziów powołanych po 2018 roku przez zreformowaną KRS.
Projekt dzieli neosędziów na trzy grupy: część zostanie potwierdzona przez nową KRS, część wróci na poprzednie stanowiska po dwuletnim okresie przejściowym, a ci, którzy przeszli z innych zawodów prawnych, stracą status sędziego (z możliwością ubiegania się o nominację lub pracy jako referendarze).
Ustawa umożliwia także uchylenie orzeczeń wydanych przez neosędziów w sądach powszechnych, jeśli strona kwestionowała ich prawidłowość.
ŹRÓDŁO: "Rzeczpospolita"
