Świdnica. Groził przez telefon gwałtem i morderstwem. Zamiast do więzienia, trafi na leczenie

Andrzej Ch. tygodniami dręczył mieszkańców oraz pracowników instytucji z terenu powiatu świdnickiego oraz Dolnego Śląska. 41-latek wydzwaniał, grożąc pobiciem, gwałtem lub zabójstwem. Rozsyłał także odrażające zdjęcia i utrudniał działanie świdnickiego szpitala i straży miejskiej. Stalker nie trafi jednak do więzienia.

Policja ostrzega przed cyberoszustamiŚwidnica. Groził przez telefon gwałtem i morderstwem. Zamiast do więzienia, trafi na leczenie
Źródło zdjęć: © Flickr

Historię Andrzeja Ch. dobrze zna wielu mieszkańców powiatu świdnickiego. 41-latek miesiącami dręczył osoby prywatne i pracowników instytucji z terenu Dolnego Śląska. Mężczyzna wydzwaniał, grożąc gwałtem, zabójstwem czy pobiciem. Wysyłał także niecenzuralne zdjęcia i celowo utrudniał działanie służb. 

Świdnica. Groził przez telefon gwałtem i morderstwem. Zamiast do więzienia, trafi na leczenie

Andrzej Ch. atakował bez opamiętania. - Schemat działania tej osoby za każdym razem był taki sam: groził odbierającym telefon śmiercią, używał słów powszechnie uznanych za obelżywe. W naszym zasadniczym postępowaniu wobec sprawcy sformułowanych zostało 36 zarzutów dotyczących gróźb karalnych  - wyjaśniał wcześniej Marek Rusin z Prokuratury Rejonowej w Świdnicy, którego cytuje swidnica24.pl.

Na początku września 2019 roku podjęto decyzje o połączeniu wszystkich prowadzonych przeciwko Andrzejowi Ch. postępowań.

Polacy łamią nowe obostrzenia. Uwaga! Policja ostrzega, że zmieniło się prawo

Mężczyzna wulgarnymi groźbami nękał setki osób. Wydano za nim list gończy i Europejski Nakaz Aresztowania. Mimo to, pozostawał nieuchwytny i działał dalej. Dopiero 17 czerwca 2020 roku został zatrzymany na terenie Hiszpanii, a pod koniec lipca tego samego roku został przekazany w ręce polskiego wymiaru sprawiedliwości. 

Jak ustaliła "Gazeta Wyborcza", biegli uznali, że Andrzej Ch. w momencie popełniania czynów był niepoczytalny. - Wysłaliśmy do sądu wniosek o umorzenie sprawy. Wnioskowaliśmy też o zastosowanie środków zapobiegawczych w postaci umieszczenia Ch. w szpitalu psychiatrycznym - informuje prokurator Marek Rusin w rozmowie z "Wyborczą".

Mężczyzna będzie tam leczony i pozostanie do czasu, aż lekarze nie uznają inaczej.

źródło: swidnica24.pl, Gazeta Wyborcza

Wybrane dla Ciebie
USA i Chiny blisko porozumienia? Przedstawili warunki umowy
USA i Chiny blisko porozumienia? Przedstawili warunki umowy
Blisko setka aut zniszczona we Wrocławiu. Porażające obrazki
Blisko setka aut zniszczona we Wrocławiu. Porażające obrazki
Śnieg zaskoczył wszystkich i zablokował drogę. Co dalej z pogodą?
Śnieg zaskoczył wszystkich i zablokował drogę. Co dalej z pogodą?
Rosyjski dron uderzył w busa pełnego ludzi. Wśród rannych dzieci
Rosyjski dron uderzył w busa pełnego ludzi. Wśród rannych dzieci
Węgry stanowczo stawiają na rosyjską ropę. "Nie możemy się pozbyć"
Węgry stanowczo stawiają na rosyjską ropę. "Nie możemy się pozbyć"
Erupcja wulkanu na Filipinach. Kilkadziesiąt kilometrów od stolicy
Erupcja wulkanu na Filipinach. Kilkadziesiąt kilometrów od stolicy
Włamanie do Luwru. Zatrzymani znani z "wyrafinowanych kradzieży"
Włamanie do Luwru. Zatrzymani znani z "wyrafinowanych kradzieży"
Bankowe oszustwo w całej Polsce. Rosja uderzyła z wielką mocą w Kijów [SKRÓT DNIA]
Bankowe oszustwo w całej Polsce. Rosja uderzyła z wielką mocą w Kijów [SKRÓT DNIA]
Zima zaskoczyła drogowców. Droga do granicy z Czechami była zablokowana
Zima zaskoczyła drogowców. Droga do granicy z Czechami była zablokowana
Złodzieje czyszczą konta w całym kraju. Ekspert mówi, co robić
Złodzieje czyszczą konta w całym kraju. Ekspert mówi, co robić
Atak nożem na taksówkarkę w Lesznie. Wiadomo, kim był sprawca
Atak nożem na taksówkarkę w Lesznie. Wiadomo, kim był sprawca
18-latka za kierownicą. Opel spadł z wiaduktu
18-latka za kierownicą. Opel spadł z wiaduktu