RegionalneWrocławKoronawirus w Polsce. Respiratory w stylu "zrób to sam". Tragiczna sytuacja szpitala w Złotoryi

Koronawirus w Polsce. Respiratory w stylu "zrób to sam". Tragiczna sytuacja szpitala w Złotoryi

Koronawirus w Polsce. Szpital w Złotoryi, jak większość placówek w Polsce, walczy z pandemią koronawirusa. Szpitalna spółka ma także swoje wewnętrzne problemy. Brakuje jej m.in. respiratorów. Wprawdzie placówka dostała nowe urządzenia, ale nie ma kto ich poskładać i uruchomić.

Koronawirus w Polsce. Respiratory w stylu "zrób to sam". Tragiczna sytuacja szpitala w Złotoryi
Koronawirus w Polsce. Respiratory w stylu "zrób to sam". Tragiczna sytuacja szpitala w Złotoryi
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Aleksander Koźmiński, Aleksander KoŸmiñski
Katarzyna Łapczyńska

29.11.2020 | aktual.: 02.03.2022 15:43

Radni powiatu złotoryjskiego podczas sesji online postanowili przepytać nową prezes spółki. Na pytanie o kondycję finansową szpitala Jolanta Klimkiewicz odpowiedziała szczerze.

- Trudno mi odpowiedzieć, bo nadal nie wiem, jaka jest sytuacja finansowa szpitala. Na dziś jestem na etapie odtwarzania księgowości. Poprzedni prezes zerwał latem współpracę z firmą z Wrocławia, która prowadziła rachunkowość szpitala, ale bez przygotowania odpowiedniego działu w placówce. Za lipiec jeszcze jest sprawozdanie finansowe, później nie ma już nic - powiedziała Klimkiewicz, którą cytuje e-legnickie.pl.

Koronawirus w Polsce. Tragiczna sytuacja szpitala w Złotoryi

W szpitalu od trzech miesięcy nie księguje się faktur. Według polskiego prawa, to przestępstwo. - Dlatego złożyłam w tej sprawie zawiadomienie w prokuraturze. Takie działanie zagrożone jest karą pozbawienia wolności do 2 lat i odpowiedzialnością karno-skarbową - dodała Klimkiewicz.

Były prezes spółki, Wiktor Król od kilku miesięcy nie dogadywał się ze starostą złotoryjskim. Mimo to, stracił stanowisko dopiero w październiku. Na odchodne zostawił po sobie spory bałagan.

- Pan Król spotkał się ze mną, gdy przejmowałam jego obowiązki. Zapewniał mnie, że sytuacja szpitala była zła do czerwca, ale w lipcu, sierpniu czy wrześniu wynik finansowy powinien być już dobry. Nie mogę tego na chwilę obecną potwierdzić - wyjaśniła Jolanta Klimkiewicz podczas spotkania z radnymi.

Koronawirus w Polsce. Respiratory w stylu "zrób to sam"

Szpital w Złotoryi ma nie tylko problemy finansowe. Niedawno wojewoda dolnośląski nakazał placówce udostępnienie pacjentom 71 łóżek covidowych. Spółka od decyzji się odwołała, tłumacząc, że nie ma takich możliwości. Szpital dysponuje w tej chwili jedynie dwoma starymi respiratorami. Jeden z nich ma ponad 20 lat.

Placówka w ramach walki z COVID-19 otrzymała wprawdzie dwa nowe urządzenia, ale nie ma pracowników, którzy mogliby je uruchomić. Dlatego urządzenia stoją nieużywane.

- Mieliśmy zapewnienia, że zgłoszą się do nas serwisanci, żeby przeszkolić personel i uruchomić urządzenia. Długo była cisza, a gdy w końcu sami się do nich zgłosiliśmy, przysłali nam filmy poglądowe i przekazali, żebyśmy się na ich podstawie przeszkolili - opowiadała radnym Klimkiewicz.

Wprawdzie w szpitalu są anestezjolodzy, którzy mogliby obsłużyć sprzęt, ale ich przesunięcie na oddział covidowy wiązałoby się z zamknięciem chirurgii ogólnej. A nie jest to dobre rozwiązanie. 

Zobacz także
Komentarze (0)