"Ćwiczenia z suszenia". Skąd tyle policji w jednym miejscu?
We wtorek na ul. Karkonoskiej we Wrocławiu, tuż przy wjeździe do miasta, pojawiło się kilkanaście radiowozów policji. Zwykle w tym miejscu funkcjonariusze dokonują pomiaru prędkości kierowców. Skąd wziął się ogrom policjantów przy drodze wjazdowej do Wrocławia? Powód jest banalny.
Przez niemal cały dzień wrocławianie żyli ogromną liczbą radiowozów, jakie zaparkowały na poboczu przy ul. Karkonoskiej. Zwykle to miejsce służy funkcjonariuszom do pomiaru prędkości i kontrolowania samochodów wjeżdżających do stolicy Dolnego Śląska.
Pierwsza myśl wielu wrocławian była taka, że policja szykuje się na masowy protest, stąd zgromadzenie tak wielu radiowozów w jednym miejscu. Wszakże w ostatnich tygodniach nie brakuje manifestacji - na ulice regularnie wychodzi Strajk Kobiet czy też przeciwnicy restrykcji covidowych. Okazuje się jednak, że policja przy ul. Karkonoskiej miała konkretne zadanie do wykonania.
"Ćwiczenia z suszenia". Ogrom radiowozów wywołał poruszenie we Wrocławia
Jak się okazało, we wtorek do Wrocławia przybyli wykładowcy z Górnego Śląska, którzy edukowali kolegów po fachu z obsługi ręcznych mierników prędkości, jakie znajdują się na wyposażeniu funkcjonariuszy Wydziału Ruchu Drogowego.
- Policjanci z dolnośląskiego garnizonu, w tym z Wrocławia, brali udział w szkoleniu, podczas którego poznawali zasadę działania ręcznych mierników prędkości oraz uczyli się, jak przeprowadzać pomiar przy pomocy "suszarki", bo właśnie tak potocznie urządzenie to nazywają nie tylko kierowcy, ale także sami funkcjonariusze - informuje sierż. szt. Krzysztof Marcjan z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Dzięki szkoleniu wrocławscy policjanci zapoznali się z różnymi modelami urządzeń, które służą do pomiaru prędkości kierowców.
- Tego typu szkolenia będą organizowane cyklicznie, aby stale podnosić umiejętności wrocławskich i nie tylko funkcjonariuszy. Już w najbliższych dniach kolejni mundurowi ze stolicy Dolnego Śląska posiądą odpowiednią wiedzę oraz umiejętności, przydatne podczas dbania o bezpieczeństwo wszystkich użytkowników dróg - dodaje sierż. szt. Marcjan.