Wrócił z piekła. "Jestem w Ukrainie. Tato, ja żyję"
W sieci pojawiło się nagranie ukraińskiego jeńca, który po raz pierwszy od wielu miesięcy dzwoni do swojego ojca. - Jestem w Ukrainie. Tak tato, jestem w Ukrainie. Żyję, tak żyję - mówi łamiącym się głosem. W tle słychać głos zrozpaczonego ojca, który od miesięcy nie wiedział, czy jego syn żyje.
W środę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski poinformował o powrocie kolejnych 207 ukraińskich obywateli z rosyjskiej niewoli. Szef państwa powiadomił, że w tej grupie znaleźli się zarówno wojskowi, jak też cywile.
Poruszająca rozmowa ukraińskiego jeńca
"Pamiętamy o każdym (Ukraińcu) i każdej (Ukraince) w niewoli. (...) Musimy odzyskać wszystkich. Pracujemy nad tym" - podkreślił Zełenski w komunikacie opublikowanym na Telegramie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sieci pojawiło się poruszające nagranie pierwszej rozmowy pomiędzy ukraińskim żołnierzem, a jego ojcem. Przez cały ten czas rodzice nie wiedzieli, czy ich syn żyje.
- Tak tato. To ja, żyję. Jestem w Ukrainie. Zostałem wymieniony. Jestem w Ukrainie. Żuję. Tak tato, ja żyję. Wszystko w porządku tato - powtarzał łamiącym głosem ukraiński żołnierz.
W tle słychać ojca wojskowego, który jest poruszony telefonem. Wojskowy chciał porozmawiać także z mamą, która w tym czasie była w pracy.
- Zaraz natychmiast do niej zadzwonię - powiedział ojciec. Który nie mógł powstrzymać emocji.
Podziękowania dla Budanowa i Jermaka
Prezydent Zełenski podziękował za doprowadzenie do powrotu jeńców m.in. szefowi ukraińskiego wywiadu wojskowego (HUR) gen. Kyryło Budanowowi, przewodniczącemu biura (kancelarii) głowy państwa Andrijowi Jermakowi i szefowi Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) gen. Wasylowi Malukowi.
"Do chwili obecnej przeprowadzono 49 wymian jeńców. Do domów powróciło 2828 osób, wśród nich - 2681 żołnierzy i 147 cywilów. W niewoli, według stanu na dzisiaj, pozostaje ponad 8 tys. ludzi, w tym ponad 1600 cywilów" - informował 24 stycznia Jurij Taraniuk, przedstawiciel ukraińskiego sztabu koordynacyjnego ds. wymiany jeńców wojennych.
źródło: PAP / Biuro Prezydenta Zełenskiego