Wpadka George'a Busha. Pomylił wojny podczas przemówienia
W środę były prezydent Stanów Zjednoczonych przemawiał podczas konferencji w centrum prezydenckim w Dallas. Podczas wystąpienia, zdarzyła mu się dość znacząca pomyłka. Nagranie z jego przemowy szybko stało się niezwykle popularne na Twitterze.
Były prezydent Stanów Zjednoczonych Ameryki George W. Bush podczas swojego przemówienia krytykował rosyjski reżim i inwazję militarną Rosji na niepodległą Ukrainę. Były przywódca USA przejęzyczył się jednak i powiedział, że potępia "brutalną i nieuzasadnioną inwazję na Irak".
- Rezultatem jest brak kontroli i równowagi w Rosji oraz decyzja jednego człowieka o rozpoczęciu całkowicie nieuzasadnionej i brutalnej inwazji na Irak - brzmiało zdanie, wypowiedziane przez 43. lidera USA.
Pomyłka George'a Busha na konferencji. Pomylił inwazje
Szybko się jednak zreflektował i dodał: "Mam na myśli Ukrainę".
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Wśród publiczności zebranej na wiecu słychać było śmiech, a George W. Bush odpowiedzialność za pomyłkę żartobliwie zrzucił na swój wiek.
Były prezydent USA porównał także ukraińskiego prezydenta Wołodymyra Zełenskiego do brytyjskiego premiera z czasów II wojny światowej Winstona Churchilla.
Inwazja USA na Irak
Przypomnijmy, że w 2033 roku - kiedy prezydentem USA był właśnie George W. Bush - Stany Zjednoczone przeprowadziły inwazją na Irak w celu zneutralizowania rzekomej broni masowego rażenia składowanej przez kraj - nigdy jej jednak nie odnaleziono.
Latami przedłużający się konflikt zmusił setki ludzi do przesiedleń, setki z nich także zginęły.
Zobacz też: Autobusy z ukraińskimi jeńcami kierują się ku Rosji. Dowódca Pułku Azow o sytuacji
Nagranie z udokumentowanym przejęzyczeniem Busha szybko obiegło media społecznościowych - udostępnił je, jako pierwszy, reporter Dallas News.
Źródło: Twitter/Reuters
Przeczytaj także:
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski