Wołodymyr Zełenski zaskoczył. Nagranie inne niż dotychczas
Wołodymyr Zełenski od początku wojny w Ukrainie pokazuje, że nie boi się trudnych decyzji. Ubiegłej nocy prezydent Ukraińców zaskoczył rodaków, bo pojawił się na linii frontu w obwodzie dniepropietrowskim. - Wysłuchałem meldunków dowódców. Podziękowałem też naszym chłopcom i dziewczętom za obronę regionu w imieniu wszystkich Ukraińców - przekazał Zełenski.
Wojna w Ukrainie trwa od ponad czterech miesięcy, a prezydent Wołodymyr Zełenski stara się podtrzymywać rodaków na duchu w trudnej sytuacji. Normą stały się już codzienne nagrania prezydenta, które udostępniane są w mediach społecznościowych. Tym razem Zełenski jednak zaskoczył, bo pojawił się na linii frontu.
Zełenski zaskoczył. Nagranie inne niż dotychczas
W nagraniu udostępnionym ostatniej nocy Zełenski poinformował rodaków, że odwiedził Dniepr i Krzywy Róg. To tereny, na których Ukraińcy w ostatnich dniach muszą odpierać rosyjskie ataki. Dlatego też prezydent Ukrainy postanowił osobiście wysłuchać raportów zdawanych przez obrońców, równocześnie dodając otuchy walczącym żołnierzom.
Prezydent Ukrainy przekazał w nagranym filmie, że "podziękował chłopcom i dziewczętom, którzy bronią regionu w imieniu wszystkich Ukraińców".
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Prezydent Ukrainy odwiedził żołnierzy w szpitalu w Dnieprze
Zełenski pojawił się też w szpitalu w Dnieprze, gdzie miał okazję porozmawiać z żołnierzami, którzy ponieśli obrażenia w ostatnich tygodniach wojny.
Prezydent Ukrainy mówił też o "wyjątkowych bohaterach", mając na myśli lekarzy i pielęgniarki, którzy ratują rannych od 2014 roku, kiedy to Rosja zaczęła destabilizować sytuację na wschodzie Ukrainy i rozpoczęła tam działania zbrojne poprzez wspieranie separatystów z Donbasu.
Przygotowania do poważnej kontrofensywy?
Pojawienie się Zełenskiego na froncie wojennym może też zwiastować przygotowania Ukrainy do poważnej kontrofensywy. Na Wschód w ostatnich tygodniach docierają kolejne dostawy broni z Zachodu, w tym zestawy wyrzutni HIMARS.
- Ukraina nie dokonała jeszcze pozytywnego przełomu w wojnie z Rosją, ale ta jakościowa zmiana już się rozpoczyna. Udowadniamy, że możemy atakować składy uzbrojenia i dowództwa operacyjne przeciwnika - oświadczył w piątek doradca prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak w rozmowie z telewizją 24.Kanał.
Tylko w ubiegłym tygodniu Ukraina zniszczyła 16 budynków koszarowych i magazynów amunicji należących do rosyjskiego wroga. Udało się tego dokonać głównie za sprawą amerykańskich wyrzutni rakietowych HIMARS, które są niezwykle precyzyjne.
Czytaj także:
Zobacz też: Gigantyczna eksplozja rosyjskiego czołgu T-80BV. Ukraińska artyleria w akcji
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski